Pokazywanie postów oznaczonych etykietą uczucia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą uczucia. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 20 stycznia 2015

7 Monet - wszystko w swoim czasie


Nie możesz zatrzymać czasu, ale możesz go dobrze wykorzystać.

7 Monet- refleksje
- martwy punkt lub coś w "uśpieniu"
- przystopowanie, spowolnienie, czasem wypalenie
- niespełnienie, monotonia, poczucie „straty czasu”, czy braku „wyników”
- nie da się czegoś zatrzymać ani przyśpieszyć, nie ma nad czymś kontroli
- nie mamy na coś wpływu, coś się po prostu „dzieje”
- czasem to bezczynność, leniuchowanie, odpoczynek
- ocena i bilans strat i zysków
- urlop, wakacje, weekend, chwilowa przerwa i odpoczynek od obowiązków
- to "poukładanie sobie czegoś"
- w kartach "na dzień": sortowanie czegoś np. płyt, książek, czekanie na wynik egzaminów, testów, badań lekarskich czy rozmowy kwalifikacyjnej, przesadzanie kwiatów
- pozbycie się tego co stare, nieużywane
- zrobienie „czegoś zaległego”, lub otrzymanie czegoś zaległego np. przelewu
- kupienie czegoś w "przedsprzedaży" np. biletu na koncert
- ordinary day
- to moment w życiu, gdy człowiek wkłada w coś wiele pracy i nie widzi efektów, lub jest efekt, ale nie taki jak oczekiwał
- lub ktoś się dwoi się i troi a tu zero odzewu ze strony innych (obojętność, brak aprobaty otoczenia) lub ocena jest krytyczna (dezaprobata, ktoś nie docenia naszego wysiłku)
- to zajęcie się jakąś "wąską dziadziną", niezbyt atrakcyjną „dla tłumów” lub niezbyt popularną w danym momencie
- czasem to ślepy zaułek, ktoś robi coś, co nie przynosi efektu i entuzjazm opada
- coś jest "w zawieszeniu", "czeka na odpowiedni czas"
- to poczucie, że coś stoi w miejscu, nie rozwija się, nie zmierza w dobrym kierunku
- i niekiedy rezygnacja, bo skoro coś nie przynosi  efektu, to po co brnąć dalej? Po co się wysilać? Po co harować jak wół?
- czasem to „zły czas” na coś, ale sam pomysł jest dobry, ktoś jest pracowity i utalentowany tylko „nie trafił” w dobry moment, okoliczności nie sprzyjają
- karta pokazuje ciążę ;) przynajmniej w moich rozkładach i to wielokrotnie
- W sprawach sądowych: przeciągnięcie lub przedawnienie, czasem oczekiwanie na rozprawę
- niekiedy „porywanie się z motyką na słońce - dosłownie,  duża aktywność, niewielki zysk

Kartę można porównać do myśliwego, czy może bardziej do wnyk, które zastawia. Czasem myśliwy dzień później odkrywa, że złapała mu się „tłusta sztuka”, czasem zaś mijają dni, tygodnie, miesiące.. a tu nic, człowiek powraca co dzień z pustymi rękami.  To ogólnie karta „zbiorów”, ale czy one w ogóle się pojawią? Czy będzie co zbierać? Być może w tym roku napracowaliśmy się, zaś efekty są mizerne?

.. nie wszystko zależy od nas...  pamiętajmy że to liczba 7,
a ona zsyła na nas zawsze jakiś mur, blokady, przeszkody...

Osoba w "tej karcie": skromna lub cierpi na brak pewności siebie, a jednocześnie jest ambitna i chce „piać się wysoko”, pragnie coś osiągnąć. Działa powoli, dokładnie, rzetelnie, lubi mieć wszystko "pod kontrolą", jest nieco „sztywna", mało elastyczna. Przez współpracowników i ludzi „z branży” jest traktowana jak „szary, niewyróżniający się pracownik”, choć ma wśród nich największą wiedzę czy staż pracy.  Bardzo szanuje zasady, jest dobrym organizatorem, ciężko pracuje i dokładnie wypełnia obowiązki, a mimo to jest niedoceniana lub czuje się niedoceniana (wysokie wymagania rodziców, małżonka, szefa, otoczenia itd.), wciąż czuje, że mogło by być lepiej (czy inaczej: bardziej skupia się na negatywach, wadach niż na pozytywach). Kocha naturę, parki, ogrody, ukwiecone pola, zielone wzgórza, kontakt ze świeżym powietrzem, naturą itp. Co więcej, mniej ważne są dla niej finanse, to ile zarabia, ważniejsze czy inni to "widzą i docenią". Osoby "w tej karcie" odnajdują się w grupie, ale zdecydowanie lepiej radzą sobie na samodzielnych stanowiskach. 

Uczucia: niepewność, lęk, pewne zniecierpliwienie, czasem poczucie "podciętych skrzydeł", jakieś zewnętrzne ograniczenia, sytuacja nie zależy tyko od nas, to ograniczone możliwości, czasem „znieczulenie”. Zaś czasem to uczucie niespełnione, obsesyjne, platoniczne - przy tej karcie, wiele zależy od kart obok.

Związki: monotonne, jałowe, takie „bez życia”, czasem niespełniające oczekiwań, lub ktoś nie ma oczekiwań-jest obojętny, to „zmatowienie” relacji. Czasem zaś karta pokazuje że komuś zależy, ale czeka na pierwszy krok drugiej osoby.

Praca: filozof, teoretyk, zbieranie informacji, analityk, statystyk, przeprowadzenie ankiet, badań, prowadzenie obserwacji. Karta wskazuje na szeroko pojęte studiowanie. Korekty, redagowanie, ogólnie - pisanie i publikowanie, nawet blogowanie. Praca geologa, kartografa, ogrodnika, praca w szklarni, w polu, w sadzie - na roli, na plantacji. Czasem praca, w której mamy długi i żmudny proces, trzeba poczekać na wynik. Kelner, kucharz - czas jest ważny w tej branży.  Praca sezonowa, dorywcza.

Ciekawostka: karta bardzo często pokazuje opiekowanie się czy doglądanie mieszkania sąsiada/znajomego, to opieka nad mieszkaniem: podlewanie kwiatów, doglądanie czy wszystko jest „w porządku”, także pomieszkiwanie w mieszkaniu przyjaciela czy kogoś z rodziny.

W tej karcie nie ma miejsca na „cud” , kojarzy mi się tu historia pajacyka - Pinokia. Dostał on złote monety. Lis i Kot namówili go, by je zakopał, wtedy na drzewie wyrośnie więcej złotych monet. Oczywiście nic takiego się nie wydarzyło.  Pinokio stracił to, co zarobił. Odkrył  prawdę; należy cieszyć się tym , co się ma.

Moja medytacja;
kokon, ślimak, wędkarz,

i słowa:
- co możesz mi dać?
- Swój czas.


Wheel of The Year Tarot

sobota, 11 października 2014

5 buław - moje spojrzenie

5 Buław
- wypada mi na genetykę i krzyżowanie się gatunków
- pokazuje miejsca pełne ruchu w których nietrudno o wypadek np. skrzyżowania, ruchliwe ulice, sale gimnastyczne, korytarze szkolne gdzie łatwo o siniaki. każdy się śpieszy
- to miejsca publiczne w których można coś obejrzeć np. mecz, może być tam głośno, są przepychanki, adrenalina
- to wszelkiego rodzaju konkursy, prezentowanie talentów, zawody sportowe, jest tam pewien element rywalizacji (bardzo często konkurs piękności, trzeba się odpowiednio zaprezentować)
- to głośna dyskusja, burza mózgów, to "ja" ale w zespole, ja w grupie
- w medytacji widziałam dzikie kaczki a jak wiadomo one potrafią być głośne, kiedy trzeba-trzymają się razem, co więcej latając, zbierają się w tzw. klucz tworząc formację V, zaś V to rzymskie 5 niczym 5 Buław
- w szamanizmie dzika kaczka oznacza bardzo silne emocje (opalizujące kolory kaczora), całą gamę emocji od euforii i radości po nienawiść, niekiedy pokazuje ambiwalentne uczucia. Kaczka jest symbolem wolności, nieskrępowania (chodzi po lądzie, lata wysoko, świetnie pływa i nurkuje, zaś ich pierze ogrzewa nas zimą)
- karta wskazuje na życie pełne pasji, podróże, przygody i poznawanie świata 5cioma zmysłami a jednocześnie wskazuje na poszukiwanie swojego miejsca w świecie i chęć osiedlenia się "na swoim"
- pokazuje walkę z własnymi słabościami np. rzucenie palenia
- to walka i ochrona w jednym
- walka, ale nie "na śmierć" raczej próba i sprawdzenie się w czymś, sprawdzenie swoich sił (na co mnie stać, czy podołam?)
- w 5 Buław mamy otwarta walkę w przeciwieństwie do 7 Buław, gdzie nie zawsze wiemy przeciw czemu się buntujemy (przeciwników nie widać)
- to tez dużo, ale powierzchnie np. wiele zainteresowań ale po łebkach, wiele związków, ale wszystkie niepoważne

ludzie:
- to może być osoba kapryśna, zmienna w poglądach lub nieco melodramatyczna/teatralna w działaniu, ewentualnie gaduła lub plotkara
- Ludzie wypadający w tej karcie bardzo przeżywają, głęboko czują, ale szybko potrafią stanąć na nogi i "się otrząsnąć" niczym kaczki z wody. To osoby które zawsze maja swoje zdanie, często "inne" niż ich przyjaciele i najbliżsi. Są szczere, nie ukrywają swoich motywacji czy emocji, mówią wprost, czasem brak im delikatności. Mówią dużo, szybko, krzykliwie - wyrzucając z siebie niczym katapulta. To ludzie którzy odczuwają wewnętrzną i zewnętrzną presję by "coś robić", niekiedy "ich nosi", dobrze by rozładowali w mądry sposób nadmiar energii. Lubia dyskusje, polemiki, ruch, gwar. W trudnych sytuacjach natychmiast reagują. To niekiedy sygnifikator ofiary, osoby zaatakowanej.

Związki:
Docierające się, rywalizacja w związku np. o pozycję w związku, walka o dominację, konflikt (zarówno wewnętrzny jak i zewnętrzny). Kłótnie w związku, niezgoda, inne zdanie, niemożliwość dotarcia i dogadania się z partnerem. Wywieranie nacisku na partnera, presji by coś robił lub nie. Wiele problemów w życiu codziennym, które bombardują. Wewnętrzna i zewnętrzna presja na "coś" np. rodziców na ślub pary, parcie na coś i napotykanie na przeciwności różnej natury. Czasem konflikt interesów, ten sam cel, ale inne drogi realizacji (każdy ma swój pomysł i sposób). Niekiedy to konkurencja (osoba trzecia na horyzoncie) lub napięcie pomiędzy partnerami. Dużo seksu i pasji, wielkie pożądanie i namiętność.

Uczucia:
Bardzo burzliwe, cała gama, niekiedy sprzeczne (ktoś chce i nie chce lub chce i mieć wróbla w garści i gołębia na dachu), ale to również elastyczność w związku, dostosowanie się do zmian, nieprzejmowanie się błahostkami. Walka o to co się należy, to determinacja i parcie na cel, czasem "przebijanie muru", przekroczenie pewnej umownej granicy.

Zdrowie: 
ogólnie wszelkie przeciążenia, życie "na granicy", stres, karta wskazuje na powiększone węzły chłonne i walkę układu odpornościowego

Historycznie to pucz, rewolucja, powstanie

ogólnie to brak nudy, różnorodność, krzyżowanie się i niezgadzanie np. z opinia kogoś, wyzwanie, coś o co trzeba zawalczyć

Cień karty:
wiele hałasu o nic (znów kaczki), dysharmonia, asymetria, zbytni pospiech lub powierzchowność

 Vanessa Tarot 5 Buław



wtorek, 27 maja 2014

4 kielichy w kartach tarota czyli Smutek Spełnionych Baśni lub okrutna egzystencja

Wielki smutek tkwi w tej karcie...
4 kielichy to zobojętnienie, "wszystko mi jedno", "rób co chcesz a mnie zostaw w spokoju", to niezdrowa energia, zatrucie, apatia, bierność w kontaktach, to ktoś kto czuje że nie pasuje do tego świata, ktoś bardzo zamknięty w sobie emocjonalnie (czwórka-granice, kielichy-emocje), odrzuca coś od siebie, coś kogoś drażni ale o tym nie mówi, czasem życie „go boli” tak bardzo że ktoś już nie chce żyć, kogoś „boli świat”, to zraniona dusza która nie chce pomocy, nie szuka jej lub ją odrzuca, zabrakło już sił na walkę.


Ktoś niby jest blisko, ale tak naprawdę jest „gdzieś indziej”, zamyśla się, jest nieobecny duchem, nie szuka nikogo i siedzi tak daleko że ciężko jest go odnaleźć. Ktoś chce uciec od czegoś.

Czasem to ktoś kto nie chce znać kogoś/czegoś i nie interesuje go przyszłość (zamyka się na przyszłość, zamyka sobie drzwi), nie zależy mu, to odgradzanie się i emocjonalny mur, barykada, ktoś odgradza się od świata ludzi bo np. dostrzega tylko ból, cierpienie, agresję, zło, to rozczarowanie emocjonalne drugim człowiekiem i światem, niekiedy poczucie pustki która zżera nam duszę, to zderzenie naszych wyobrażeń/pragnień (kielichy) z twarda i konkretną rzeczywistością (kanciasta czwórka) w Realu to może być sytuacja w której osoba ceni coś bardzo wysoko, zaś świat/społeczeństwo ceni to nisko-ta dysproporcja powoduje wycofanie się i schowanie do skorupy, to może być ktoś kto bardzo kontroluje (4) uczucia (kielichy)

Ta karta mówi, że nie było jednego kontentego traumatycznego wydarzenia, to raczej taka natura czy taki nastrój: smutny, niepocieszony, przygnębiony, markotny


Wrażliwa dusza, pełna blokad, nieśmiałości w sprawach uczuciowych, ktoś nieodporny na krytykę (chowa się do skorupy niczym ślimak), to człowiek któremu trudno pomoc z racji tego, że on niewiele mówi, nie uzewnętrznia emocji lub nie chce pomocy, karta może pokazać apatię a nawet depresję prowadzącą do samobójstwa (to było by takie samobójstwo które bardzo zaskakuje ludzi obok, nikt się tego nie spodziewał bo ten człowiek się „nie uzewnętrzniał”, nie było po nim widać jak jego dusza cierpi)


To jest różnica między kartą 4 kielichy a 5 kielichów, czwórka „chowa”, kontroluje, ukrywa, nie mówi zaś piątka uzewnętrznia, płacze, żali się, rozpacza - cały świat wie jak „jest źle” osobie która wypada w karcie 5 kielichów, zaś nikt tak naprawdę nie wie co siedzi człowiekowi w duszy w czwórce k. To karta bardzo zdradliwa, na powierzchni wszystko jest ok, ale dusza tego człowieka pali się żywym ogniem

Sytuacja: ktoś będzie chciał się wycofać lub wynegocjować, ktoś zniechęcony bo nie widzi dobrego rozwiązania w przyszłości, coś komuś nie pasuje i tego nie chce (czasem nawet nie wie dlaczego nie chce, po prostu czuje że nie chce), to może być stagnacja, rutyna, monotonia ale i znudzenie się

Sytuacja:  coś, co nie robi na nas wrażenia, nie wywołuje emocji, to często ktoś kogo chcemy uniknąć, nie chcemy mieć z nim do czynienia-gadać z kimś np. to ktoś kto byłby idealnym kandydatem czy liderem – ale to odrzuca, to niechęć do działania, odrzucanie tego co podane na tacy, to może być ktoś bardzo zagubiony – nie wie do końca czego chce i w jakim chce pójść kierunku, woli się usunąć z drogi, zniknąć


Postawa: albo „na nie”, albo obojętność, czwórka bardzo utrudnia cokolwiek, zatrzymuje w miejscu, dla niego „okazja” to niemal zawsze pusta obietnica, wszystko kończy się nie tak jak chciał/zamierzał/przypuszczał, ktoś przestaje w coś wierzyć, raz zraniony nie zaufa ponownie, ktoś apatyczny i bierny, woli żeby coś zostało tak jak jest bo „działając” może jeszcze bardziej zaszkodzić


Ignorancja w stosunku do uczuć, obniżenie nastroju, sparaliżowanie emocjonalne, depresja ale niekoniecznie widoczna na pierwszy rzut oka, wypada na zaburzenie zwane neurastenią, to niespełnienie emocjonalne ale ciężko coś w tej czwórce zmienić, ktoś może być tak zmęczony życiem, czuje pustkę w środku, wypalenie (ewentualnie rozdarcie pomiędzy tym czego pragnie a co można otrzymać, ideał zderza się z twardą rzeczywistością), czegoś brak choć niby wszystko jest  



Czasem to naturalny talent, dar którego ktoś nie wykorzystuje, czasami ktoś w tej karcie chce żeby ktoś/cos było mu obojętne bo teraz strasznie go porusza, ma przez to zmienne nastroje jest niepewny co ma robić, ewentualnie posiada dar dziwny, niechciany, to ktoś kto niekoniecznie daje sobie radę ze sobą i ze swoim życiem ale potrafi uzdrowić innych poprzez to co robi (co tworzy: to często karta artystów), czwórka kielichów nie działa bezpośrednio ale może być katalizatorem do działania dla innych


W tej karcie widzę bardzo bogate życie wewnętrzne i wielką wrażliwość, ponadprzeciętność, zdolność do refleksji nad życiem, głębokie myśli, kontemplację i medytację, skupianie się na swoim wnętrzu, rozważania, wycofanie ze świata i rozmyślanie, pisanie do szuflady i jednocześnie nieujawnianie informacji o sobie



Karta może pokazać bardzo niskie poczucie wartości, ktoś z czegoś rezygnuje bo uważa że nie zasłużył/nie podoła/nie należy mu się to itp. czasem takiej osobie wystarczy powiedzieć „potrzebuje cię” czy „nie znikaj z mojego życia”, „jesteś ważny dla mnie” „wpuść mnie do swojego świata” Lu po prostu „daj mi szansę”, daj nam szansę, spróbujmy. To zazwyczaj człowiek bardzo skromny.



Człowiek stłumiony, cichutki, mało go widać i słychać (niewidzialny, ukrywa się przez światem), nie prosi o wiele, on umarł za życia lub jakaś cząstka jego umarła, to karta „nie wezmę tego na barki, bo sobie nie poradzę”, to za dużo dla mnie, nie udźwignę, nie wezmę bo mi się nie należy, to karta „uśmiecham się i względnie funkcjonuję, ale moja dusza płacze”, w tej karcie pojawia się osoba która nie tak łatwo wpuści innych do świata swoich skomplikowanych emocji, to ktoś kto ma problem z wyrażaniem emocji


Uczucia:
Wyczerpanie uczuciowe, obojętność, drętwota, zmęczenie, brak reakcji na bodźce z zewnątrz, zatopienie w swoim świecie, czasem emocje "pod kontrolą" (czwórka). Unikanie pewnych sytuacji, spowolnienie w życiu emocjonalnym i uczuciowym. Czasem to apatia, zmęczenie życiem, klapki na oczach, początki depresji, autyzm, nie dostrzeganie piękna obok. To smutek emocjonalny ale taki spokojny, czasem karta wskazuje że coś co się dzieje nie ma znaczenia w naszym życiu lub straciło znaczenie. Czasem brak kogoś w czyimś życiu, ktoś jest nieobecny ciałem lub duchem (wtedy karta może pokazać tęsknotę). Karta również pokazuje rodziny, takie które już się trochę dorobiły, nauczyły się funkcjonować sprawnie we współczesnym świecie, wszystko co się tam dziej jest przewidywalne – choć nie zawsze nudne np. taka rodzina co weekend organizuje wyjazd – to monotonia, ale w inne miejsce . To czwórka, każda czwórka to pewne zakotwiczenie i niechęć do zmian, ktoś czuje się bezpiecznie tu gdzie jest i nie bardzo pragnie nowości. To niekiedy wielka pokusa, coś nowego wkracza w Zycie, nowe uczucie, ale ktoś jest bardzo niepewny czy ma wybrać znane 3 stojące przed nim kielichy, czy ten jeden który pojawił się znienacka.. a może on jest tylko złudzeniem?
Czasem to sytość, przesyt: zobacz ile już mam, po co mi więcej? 


Wydarzenia:
Pomoc której nie zauważamy lub pomoc której nie chcemy. Czasem to czyjś "foch" ktoś wyciąga rękę na zgodę a druga osoba jest jeszcze w takim stanie emocjonalnym, że nie chce tej zgody, odrzuca ją. Pozbywanie się czegoś. Odwołanie czegoś, zrezygnowanie (ze spotkania, z ustalonej operacji, z oferty pracy itp.). Zmiana zdania wynikająca zazwyczaj z przyczyn wewnętrznych, z niepewności , obawy przed nowym, ktoś jest niepewny siebie, myśli że nie podoła, nie sprawdzi się lub że to nie najlepszy czas na dany krok.


To niekiedy tęsknota za czymś co nigdy nie wróci, jest tylko w naszych myślach (zamykam oczy, wyobrażam sobie że ..)  Czasem zaś, to karta w której coś odeszło, zniknęło z naszego życia nagle, coś nam odebrano a my nie potrafimy sobie z tym poradzić. Straciliśmy okazję, choć ktoś wciąż bardzo kocha, to karta bardzo karmiczna.

Karma: droga samotnego serca, niezrozumienie przez świat, pragnienia wielkie ale z realizacją gorzej, to karta „świat mnie nie rozumie”, naprawdę smutna karta bo człowiek w niej jest zazwyczaj mocno utalentowany, ale nie wykorzystuje potencjału. To może być karmiczne podporządkowanie się prawom rządzących światem , podporządkowanie się wobec norm, zakazów, nakazów, powolne dążenie do spełnienia, w tej karcie należy uzbroić się w wielką cierpliwość – to największe wyzwanie, zrozumienie przyjdzie ale „z czasem”, to bardzo często pokusa dla małżeństw np. romans na boku i decyzja: zostawić rodzinę czy iść za głosem serca


Jakie choroby mi wypadły przy tej karcie: choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, utrata apetytu, krwawienia np. z dziąseł czy z nosa, u kobiet obfite krwawienia miesiączkowe, drobne krwawienia w układzie pokarmowym.Wyczerpanie brak sił. Zatrzymanie wody w organizmie, przydadzą się leki czy zioła moczopędne.

Ta karta radzi by zrównoważyć działanie i pragnienia, należy być wytrwałym, skoncentrowanym, skupionym, to stan kontemplacji i medytacji, należy znaleźć radość wokół siebie, cieszyć się tym co się ma i nie myśleć o niebieskich migdałach czy gruszkach na wierzbie, bo wiele możemy stracić, należy dostrzec to co mamy tu i teraz, ewentualnie wyciągnąć dłoń do kogoś - choćby nie  wiadomo co było dalej, trzeba spróbować. Należy doceniać drobiazgi, drobne gesty, małe rzeczy - w tym tkwi wielka sztuka życia.

Seksualnie, tu ciekawostka: karta wypada na ludzi którzy czuje się źle gdy inni ich pragną czy pożądają, zamiast mieć powód do radości czy dumy ktoś paradoksalnie się zasmuca, to ktoś niezwykle wrażliwy i zmysłowy ale zahamowany

zaś niekiedy, to może być ktoś, kto ma wesołe i kolorowe życie ale pociąga go to, co szare i smutne, tęskni jeszcze za czymś, za odmianą...

wtorek, 15 kwietnia 2014

O 9 Buław słów kilka

9 buław z mojego doświadczenia:
(już o niej pisałam, ale często mi powraca w rozkładach)

Tarot OSHO
- potknięcie w życiu (błąd, błędna ocena)
- związek który źle się zaczął
- program ochrony świadków, safe house, sejf (szczególnie przy 4 monet), okop
- ktoś kto ukrywa coś bolesnego dla siebie lub ukrywa coś, bo to coś ugodziło by w jego najbliższych
- trudna przeszłość, naznaczona śladem, piętno, często trudne dzieciństwo lub związek
- zapomnienie wszystkiego przed egzaminem, choć ktoś umie wszystko
- ogólnie karta może pokazać amnezję, problem z pamięcią
- ostatnie ostrzeżenie
- to ktoś kto mówi: "moja praca jest zakończona (moje działanie jest zakończone) teraz czekam na twój ruch"
- ktoś myśli: nie ważne co będzie ze mną dopóki walka/idea będzie kontynuowana, w tej karcie pokazuje się człowiek walki, patriota, idealista, bardzo zdyscyplinowany
- dobro ogółu przekłada nad własne
 


- człowiek „zasłużony”
- ktoś bardzo ograniczony przez siebie samego, sam nie pozwala sobie na więcej (powody są bardzo różne)
- to może być karta "ślepej uliczki", ktoś się zapędził w kozi róg i teraz nie ma manewru do działania
- to ocena poziomu ryzyka (często karta pokazuje zawody paramilitarne)
- coś racjonalnego ale dziwnego lub nietypowego, karta nakazuje ogromną ostrożność, dmuchanie na zimne

- to może być mężczyzna który zamyka swa dziewczynę przed światem, jest zaborczy choć w głębi duszy jest przekonany że ją "chroni" i robi dobrze (karta może pokazać zazdrość)
- nieważne jak mocno się odgrodzimy przed światem i tak jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwo
- ktoś gotowy czekać długo lub zapłacić 3x więcej by mieć coś 100% oryginalnego, swojego, pewnego, gotowy zrezygnować z wygód
- karta w negatywie pokazuje wyczerpanie (osłabienie), wypalenie zawodowe, przemęczenie, ktoś odgradza się murem od świta lub do swojego świata/na swój teren nie wpuszcza nikogo

Mój dzień w tej karcie:
- odbieranie poczty w progu, czy "spotkanie w progu" drzwi
- zakorkowanie się perfum
- zatkany nos, zakorkowane ucho, ból głowy, coś niedrożnego
- zablokowane ulicy, trafienie na objazd
- przegląd samochodu u mechanika

- obawa, że coś bolesnego z przeszłości wydarzy się ponownie

Osoba w tej karcie:
- ma problem z zaufaniem (w związku), choć sam idzie do przodu niczym czołg, bez strachu
- tęskni za szeroko pojętym polem bitwy, to urodzony wojownik
- bardzo lojalny
- niełatwo się zaprzyjaźnia w związku z czym niełatwo dopuszcza do siebie innych, ma niewielu przyjaciół, może trzymać się na uboczu
- uparty i silny psychicznie, słucha tylko siebie
- brutalnie mówi co myśli, czasem swą powierzchownością potrafi zrazić lub odstraszyć
- to mężczyzna Wyzwanie dla kobiety
- bardzo spostrzegawczy i przenikliwy, potrafi dotrzeć do sedna (świetny jako detektyw, policjant)
- mocny niczym skała

Związki:
Jakieś problemy i przeszkody na drodze do związku lub w związku, to pewne blokady i niemożliwość "przejścia" na inny etap relacji, coś lub ktoś nas blokuje (to budowanie muru zamiast mostu).


Uczucia:

Ktoś napięty, zestresowany, wyczekujący kłopotów, nadwrażliwy, podejrzliwy, może być bardzo zazdrosny. Nie dopuszcza innych do siebie lub broni swych osobistych granic, to "mur" między ludźmi. Nerwy napięte jak postronki. Jednocześnie wielka siła, wytrwałość i ta karta nigdy nie zamyka drzwi, człowiek w niej "siedzi w progu" i wygląda co do niego przyjdzie, jest czujny.


Moja medytacja:
dziupla, dzik


Piosenka która mi się kojarzy z kartą: 



sobota, 5 kwietnia 2014

2 kielichy – czyli nasze związki z innymi



78 doors - 2 kielichy
To bardzo niejednoznaczna karta, wiele zależy od tego kolo jakiej karty „się położy”
 
Najpierw definicja, symbioza - zjawisko ścisłego współżycia przynajmniej dwóch gatunków organizmów, które przynosi korzyść każdej ze stron (mutualizm) lub jednej, a drugiej nie szkodzi (komensalizm). 

Jednak często trudno ustalić dokładny bilans strat i zysków współżyjących organizmów. W klasycznej teorii symbiozy, zaproponowanej przez twórcę tego terminu Antona de Bary, zawiera się także pasożytnictwo. Jest to uzasadnione m.in. dlatego, że w niektórych układach charakter współżycia może zmieniać się w czasie i jeden z symbiontów może w pewnych okresach czerpać więcej korzyści, stając się pasożytem i doprowadzając do upośledzenia lub śmierci drugiego symbionta (organizmu żyjącego w symbiozie z innym).


W negatywie to wampir energetyczny, karta może pokazać szantaż emocjonalny

To dwójka, jak każda dwójka niesie za sobą pewien dualizm:
„możesz mnie nienawidzić bylebyś mnie kochał”

Co karta pokazuje:
- To osoba o złotym sercu, to ktoś opiekuńczy a jednocześnie powściągliwy, tajemnice innych zbierze „do grobu”, zależy jej na tym by inni postrzegali ją pozytywnie, to osoba kontaktowa, przyjazna, koleżeńska, pomocna, ugodowa
- To może być osoba, która ma podobne przeżycia do nas, można z nią „coś dzielić” np. doświadczenia, pasje, poglądy na świat itp.
- czasem to wsparcie jakie otrzymujemy w pewnym momencie naszego życia (duchowe, emocjonalne, moralne itp.), ktoś wyciągnie do nas rękę (ewentualnie my wesprzemy kogoś na duchu), ktoś nas wysłucha, zrozumie
- to zadowolenie, spełnienie, odwzajemnienie, pogodzenie,  pojednanie
- karta może pokazać pracę zespołową, współpracę z innymi, pracę w parach, partnerstwo, to ciekawa oferta pracy (przy odpowiednich kartach-podpisanie umowy), założenie spółki, wspólny biznes z mężem np. czy z przyjaciółką, praca przedstawiciela (liczne rozmowy, negocjacje), współpraca z innymi instytucjami
- to pierwsze koty za płoty (próba, która może zakończyć się niepowodzeniem-fiaskiem, ale należy pamiętać, że te pierwsze próby mogą (mają prawo) być nieudane
- rada: cokolwiek się nie wydarzy - nie zrażaj się i "nie chowaj się" do skorupy, pamiętaj, że człowiek jest tylko człowiekiem i ma prawo do pomyłki, błędu, działania pochopnego
- rada: nie osądzaj z góry, pamiętając że „kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem”
- w szerokim znaczeniu to: koegzystencja, współistnienie, przenikanie się, splatanie się, dostrajanie, synchroniczność
- biologicznie to lustrzane neurony, tzw. małpowanie, jak ktoś mi coś zrobi - to i ja, w negatywie niczym „oko za oko i ząb za ząb”, w neutralu: ja ziewam-ktoś obok też, w pozytywie: ty odnosisz sukces i radujesz się-ja też
- to także polaryzacja i antagonizm (wtedy energia jest trudniejsza), jak i zjednoczenie (hermoafrodytyzm) lub dążenie do zjednoczenia z drugą osobą (ktoś jest naszym dopełnieniem), chęć poznania kogoś "od podszewki" (karta w pozytywnie pokazuje olbrzymie przyciąganie do drugiej osoby, atrakcyjność, to taniec godowy), kopiowanie kogoś (lustrzane odbicie)
- to także nasza reakcja emocjonalna na coś (na bodziec) lub spotkanie z czymś nowym dla nas (poruszy nas to emocjonalnie i zostawi ślad w sercu/duszy)
- to dobre chęci, ale nie wiadomo czy prowadzą w dobrym kierunku (dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane, przy tej karcie należy bacznie uważać by nie starać się „zbawić” czyjejś duszy na siłę, nie pomagać na siłę)
- to ktoś, kto mówi „nie jesteś sam, pamiętaj o tym”, nie zapominaj że jestem blisko
- to pojednanie lub dążenie do niego-kompromis, ale w negatywie dążenie do zgody za wszelką cenę
- to karta „do tanga trzeba dwojga”, gdy druga osoba nie czuje tego co Ty, lub nie jest na tym samym życiowym etapie, to może być znak, że wasze drogi zmierzają w dwóch różnych kierunkach (pomimo tego że wasze oczy są skupione na ten sam celu)
- w pozytywie: to dialog, komunikacja z drugim człowiekiem, wchodzenie w przestrzeń intymną drugiego człowieka, to partnerstwo, silny i głęboki związek dwóch dusz, lojalność wobec siebie
- gdy karta wypada na rok, może oznaczać podążenie za pragnieniem serca lub wpuszczenie kogoś do swojego serca, rozkwitnie nasze uczucie do kogoś (ewentualnie czegoś np. zakochamy się w tworzeniu decoupage), to randki, „chodzenie ze sobą” i niekiedy zaręczyny (taka interpretacja musi być poparta inną pozytywna kartą), to może być zawieranie nowych przyjaźni czy transformacja naszej duszy poprzez spotkanie z drugim człowiekiem
- to może być karta rywalizacji np. z najlepszą przyjaciółką czy współpracownikiem
- to niemalże zawsze wzajemna wymiana (energii, uczuć itp.), ale nie zawsze owocna, nie zawsze tak samo dobra dla dwóch stron
- w pytaniu o naszą energię często pokazuje że jej może nam jej brakować i podkradamy ja od innych, ewentualnie jesteśmy „dawcami” i ktoś nam podkrada energię (stawiamy innych na pierwszym miejsc), to lekka dysharmonia i konieczne jest dążenie do równowagi (karta doradza oczyszczenie, doładowanie energią), przy „ładnej karcie” np. przy Umiarkowaniu – jest idealnie, to zrównoważona wymiana energii
- to może być brak zaufania do drugiego człowieka (niewiara) lub nadmierne zaufanie (ufność)
 - niekiedy zahamowanie uczuć (nawet odepchnięcie, ktoś nie jest gotowy np. na związek czy odwzajemnienie czegoś), jak i dzielenie się uczuciami (picie ze wspólnego kielicha, zależy od kart obok)
- w związku z czym, to może być niedojrzałość lub dojrzałość uczuciowa, niezrozumienie motywów drugiego człowieka lub zrozumienie
- to doświadczenie życiowe, którego nikt ani nic nie może nam odebrać, niemalże dożywotnie związanie emocjonalne z kimś (kolega, przyjaciółka) lub z czymś (pasja, praca)
- to karta prawdziwych wiedźm, czarownic, osób uzdolnionych magicznie, osób z olbrzymią intuicją
- w sprawach sądowych, to szeroko pojęte świadczenie/zadośćuczynienie
- karta oznacza przymierze, sojusz, łączy dwoje ludzi którzy mają jeden cel, przez jakiś czas ich droga splata się w jedną, choć jeszcze nie wiadomo w jakim kierunku się ta znajomość potoczy
- zaś najczęściej oznacza doświadczenie słodko-gorzkie np. przekłucie uszu (piękny kolczyk), ale tez ból i gojenie (rana), pierwszy raz
- to zdolność, talent: do dzielenia się czy zarażania np. miłością do sztuki czy sportu itp.  
- rada: aby zmienić świat zewnętrzny, należy najpierw zmienić swój wewnętrzny świat, pamiętaj o drobnych gestach: uśmiech, podziękowanie, skinienie głową, przytulenie, należy nie zaniedbywać ludzi obok
- zawód: ktoś, kto często zostaje proszony o  pomoc (szczególnie związkowo-emocjonalaną), talent do uzdrawiania duchowego, reiki, każdy zawód związany z troszczeniem się o drugiego człowieka (pielęgniarka np.), praca socjalna, artystyczna, ogólnie to niesienie pomocy,

- to może być powołanie jak i pokusa nie do odparcia (w tej karcie pojawia się karmiczna sytuacja „dla dwojga” jej symbolem jest falliczny wąż opleciony na lasce+skrzydlaty lew)
- obok karty księżyc: podejrzenia, przewrażliwienie, lęk przed zrobieniem ważnego kroku, nierealne postrzeganie rzeczywistości zwiąkowo-uczuciowej, czasem świadome kłamstwa/wprowadzenie w błąd, mydlenie oczu (sekretny Romans, nawet zniewolenie np. koło diabła lub uzależnienie od drugiego człowieka, kontakty „na siłę”)
- karmicznie karta nakazuje naukę wyznaczania granic, pokazuje intymność w związkach, doświadczenie którego ani nikt ani nic nam nie zabierze
- jeżeli karta wypada na parę/związek/relację przyjacielską oznacza że jesteśmy karmicznie związani z daną osoba, mamy coś uczuciowego/emocjonalnego do odpracowania (dokładnie co, odpowiedzą inne karty) i tu wskazówka, nie powinniśmy się bać czy niepokoić kiedy wypada ta karta, ona oznacza że w tym życiu dostaniemy szansę na odpracowanie karmy (możemy sobie pomóc nawzajem wzrastać duchowo)
- wyzwanie na to wcielenie: być dojrzałym emocjonalnie, nauczyć się mieć satysfakcjonujące związki, największe wyzwanie to stworzyć stały, głęboki związek na całe życie z druga osobą (mama, mąż, przyjaciółka itp.), to także nauka asertywności (często ludzie w tej karcie mogą być wykorzystywani, mają serce na dłoni)
- Należy szanować uczucia innych (nawet jeżeli nie są kompatybilne z naszymi, każdy ma prawo do swojego punktu widzenia), to nauka dawania i brania
- to dążenie do harmonii emocjonalnej, należy nauczyć się uzewnętrzniać uczucia (w zdrowy sposób)

- osoba która wypada w tej karcie może łatwo nawiązywać przyjaźnie, choć nie zawsze potrafi je utrzymać
- to dwójka (emocje/uczucie), ona mówi że za jakiś czas bardzo namiętne uczucie ostygnie (naturalna kolej rzeczy), zaczniemy pokazywać „codzienną twarz”, nasze prawdziwe Ja (które ma odcienie szarości i nie jest idealne)

w negatywie osoba bardzo zaborcza, stara się skupić uwagę tylko na sobie, jej problemy są najważniejsze, ona jest na pierwszym planie (np. koło królowej buław, suma Śmierć - taka relacja kończy się odcięciem od osoby- jeżeli ta dwójka „nie współpracuje” lub transformacją związku na wyższy etap w pozytywie)

- czasem to zazdrość, ktoś chce mieć kogoś dla siebie w 100%
przy 3 monet - cementowanie przyjaźni, związku (suma cesarzowa, pielęgnacja i troska o drugiego człowieka)
przy 5 mieczy - „problem gniewu” w związku (problem z wybaczeniem)
rada: zrób krok w tył (as kielichów), należy zorientować gdzie tkwi „korzeń” tego problemu, dlaczego to, że coś ktoś zrobił aż tak mocno nas poruszyło


moja medytacja: książka Czarnoksiężnik z krainy Oz (każdy z bohaterów ma pragnienie np. lew chce być odważny, ich historia to dążenie do spełnienia owego pragnienia, choć każdy z bohaterów w swym sercu już posiada te cechy, jedynie ich sobie nieuświadamiania (do uświadomienia ich niezbędna jest druga osoba, ktoś musi wstrząsnąć związkiem, rozbudzić i pokazać, wydobyć na powierzchnię)
- w mojej medytacji to kaduceusz, dna, dwie nici tworzące jedną całość, delfiny, huśtawka (jak para razem ją rozhuśta – to relacja będzie spełniona, jak nie, to utkną przeszkadzając sobie nawzajem i dojdzie do rozstania czy zahamowania relacji)


dwójka to trudna energia, ona dzieli: światło-ciemność, góra-dół, dzień-noc, ciało-duch, kobieta-mężczyzna, silny-słaby, aktywny-bierny, dwie półkule mózgu lewa-prawa (intuicyjna-logiczna), miłość-nienawiść, empatia-agresja, ja i nie-ja, jednostka-społeczeństwo itp.

to linia prosta czyli „wyprostowanie danej sprawy” lub wydłużona droga do celu, to uporządkowanie spraw, poznanie co najmniej dwóch opinii i decyzja, obranie kierunku



dzięki za zaglądanie na stronę i prywatne motywujące mnie maile :*