Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Arkana Małe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Arkana Małe. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 3 sierpnia 2023

6 buław w tarocie - czyli zdjęcia, selfie, mazzal tov, "my" na widoku

 kolejna z odsłon "sen i moja karta na sny"  ;)


6 Buław

The Joe Sparrow Tarot


karta 6 buław pokazała mi (we śnie):

- pstrykanie fotek

- selfie ;)

- chodzenie "z imprezy na imprezę" (ruch, przemieszczanie się)

- eksponowanie siebie/ujawaniewnie siebie

- naprawdę dobrą zabawę, gdzie chcemy się "dobrze zaprezentować"

- lajki, polubienia, pewnego rodzaju "popularność" 

- "entree" wejście - gdzie jesteśmy witani przez innych, rozpoznawani (może to być 1 osoba ;) ale nas "doładowuje", podbuduwuje to nasze EGO


być może karta wskazuje na EGO... ?


sobota, 9 kwietnia 2022

4 Kielichy - nie uświadamienie sobie czegoś

cytat który do mnie trafił, gdy myślałam o karcie 4 kielichy:


"Nigdy nie wiemy tyle, ile myślimy że wiemy...Jednocześnie wiemy o rzeczach, których nie jesteśmy do końca świadomi...  Nigdy nie jest tak źle, ani tak dobrze, jak nam się wydaje w danej chwili."




Bardzo często karta pokazuje rzeczy, które Są, ale my ich nie dostrzegamy lub pokazuje coś, co "wiemy", ale sobie tego nie uświadamiamy lub chwilowo zapominamy o swojej "wiedzy" (ale ona wciąż jest w naszej podświadomości, czy nieświadomości):


moja rozmowa z 5 letnią córeczką:

- Mamo, wiesz jak jest Żenia po ukraińsku (w jej grupie jest dziecko z Ukrainy)
- Nie wiem - ja na to, bo nie wiem ...
- A ja wiem - mówi Polcia z uśmiechem
- Uuu, jak? - pytam
- Nie pamiętam, ale wiem! - mówi moje dziecko z jeszcze większym uśmiechem  ;)

Jakie to było 4 kielichowe..

Karta pokazuje ludzi, którzy potrafią "wyłapać" wibracje otoczenia, są to osoby wrażliwe, nawet poetyckie, refleksyjne, zamyślone, nadwrażliwe - pokręcają się do wyższych wibracji, podkręcają się do bardziej nieuchwytnych i subtelnych tonów otoczenia.. smutne jest to, że będąc w tej energii, ludzie niewiele robią-a nawet nie pragną zmian, to czwórka, energia sztywności i granic - pomimo działania energii kielichów/emocji/niekiedy impulsu z zewnątrz, nawet ofert i szans .. ludzie trwają w swojej "kanciastej" energii... nawet jeżeli chcą coś zmienić, to nie mają sił i ciśnienia by to zrobić.. są jakby pogrążeni w "tej niewiedzy" i nieświadomości... w swoim smutku, pozornej obojętności (bo podświadomie/nieświadomie, wiele do nich dociera).

To pewnego rodzaju nieobecność, czegoś ważnego nie widzimy lub sobie nie uświadamiamy, to treści podprogowe. Zatrzymanie emocji w bezruchu, utrzymanie w ryzach uczuć, choćby świat się walił, człowiek nawet nie mrugnie rzęsą (poprzez złe doświadczenia, rozczarowania emocjonalne, aktualny stan emocjonalny)....

To niemoc, bezruch, brak sił i motywacji. Poczucie że "nie da rady" lub że "coś się nie uda". Przemęczenie. Brak starań, niekiedy świadome zrezygnowanie z czegoś dla nas ważnego. Niechęć do czegoś np. do poszerzania kręgów znajomych, pewien zastój lub ograniczenia (bo czwórka). Ograniczają nas obowiązki, tradycje, normy, my sami siebie ograniczamy, ustalamy granice. 

Ktoś nie ma nic do zaoferowania lub do wymiany, lub ma uczucie że nie ma nic, że starania nie mają sensu lub że ktoś z zewnątrz się stara (ale to i tak nie ma sensu!). 

To niechęć do kontynuowania, wycofanie się lub alienacja, zatopienie w myślach. 

Ponure myśli lub zmęczenie sytuacją. Karta pokazuje myśli samobójcze lub samobójstwo. 

Czwórka to zawsze pewne ramy/ograniczenia, to odmawianie sobie czegoś, niekiedy niechęć do czegoś/kogoś (świadoma lub nieświadoma).  

W pozytywie: karta może pokazać odkrycie czegoś, na co wcześniej totalnie nie zwracaliśmy uwagi a cały czas mieliśmy przed oczami (np. wydawało nam się nieistotne, mało znaczące, niepotrzebne - tak naprawdę, to odkrycie pogłębia naszą wiedzę o czymś/o kimś/o sytuacji)!!! Bardzo często objawia się właśnie w tej energii!

Pozdrawiam Wszystkich którzy Tu trafiają!!!!! 

Świadomie lub Nieświadomie!!!!

czwartek, 10 marca 2022

9 Mieczy Initiatory Golden Dawn

 W kontekście tego co się dzieje... 

.. na razie czekamy, pomagamy w czym możemy i ile możemy ale:

 

 

 "Na wojnie nie ma zwycięzcy ..."

.. wojna ZAWSZE niesie spustoszenie....



niedziela, 13 lutego 2022

2 miecze w kartach tarota - zawód, profesja, kariera


Zawód, jaki mi się objawił w tej karcie do tej pory:


- muzyk (karta pokazuje pracę z każdym instrumentem, poprzez: klawisze, struny, harmonijkę, trąbkę, flet, saksofon, tuby itp.)
- szeroko pojęta praca, związana z dźwiękiem jak: dubbing, podkładanie głosów/odgłosów, także DJ czy realizator dźwięku
- językoznawca, lingwista, tłumacz
- logopeda

- szeroko pojęta praca z tekstem! (tłumacz, krytyk, pisarz)
- programista
- każda praca, w której używa się: papieru (dosłownie, miecze to często dokumenty), liter (alfabet), symboli (jak nuty, alfabet morsa, inny alfabet jak greka czy j. rosyjski-inny rodzaj liter, runy), szyfrowanie (rebusy, szarady, tworzenie krzyżówek itp.)
- mediator, rozjemca, terapeuta (indywidualna terapia/terapia dla par)
- kontroler jakości, praca która wymaga rygoru, dyscypliny, jasno-określonych zasad
- każda praca badawcza, gdzie wynik sprawdzany jest kilka x (biolog, wirusolog, biologia molekularna czy genetyka), używa się mikroskopu (coś jest niewidoczne na 1 rzut oka)
- każda praca związana z teorią/nauką (ważna jest samodyscyplina), z wyliczeniami, równaniami, wzorami (fizyk, matematyk, nawet geodeta czy architekt - każdy kto pracuje "cyrklem" np.)
- każda praca, szeroko związana z wyceną, przygotowaniem dokumentów do podpisu (urzędnik, sprzedawca, prawnik, notariusz, ubezpieczyciel)
- dróżnik, maszynista, konduktor (karta ma związek z torami/pociągami)
- każda praca "na wodzie", związana ze statkami (marynarz, nawigator, technik, inżynier), związana z "linią brzegową" lub na granicy (jak celnik)
- ogólnie, praca w której wykorzystujemy węch (kompozycje zapachowe), smak (kucharz), słuch (muzyka), wzrok (litery) i  Umysł "do łączenia" powyższych (interpretacji)
- praca umysłowa jak strateg (również polityk, dyplomata, ktoś - kto studiuje stosunki międzynarodowe), szachista (nauczyciel, mistrz, szermierz)
- niekiedy praca, w której obowiązuje dyskrecja, tajemnica zawodowa, jest pewna "poufność" przekazywanych informacji (zwierzenia jak na spowiedzi) lub ktoś nie jest specjalnie znany (znany jest jego utwór/dzieło, ale sama twarz osoby jest niekoniecznie rozpoznawana "w tłumie"), karta może pokazać anonim
- praca incognito, "pod przykrywką", inwigilacja (szczególnie przy 7 mieczy czy księżycu)
- golibroda, barber, fryzjer (2 miecze jako nożyczki, żyletka, brzytwa?)
- odlewnictwo (coś na zasadzie kopiowania?), karta pokazuje kopiowanie również np. protokolanta czy copywritera, to świetny researcher
- jasnowidz, tarocista (również, ktoś kto interpretuje znaki/symbole)
- osoba w tej karcie, do zawodowych zadań podchodzi poważnie, to profesjonalista, jest rzetelna, skoncentrowana i dokładna w tym co robi
- to albo praca umysłowa, albo praca w której wykorzystujemy intuicję, albo ma związek z narzędziami (mikroskop, nóż, nożyczki, instrument, nawet xero-gdy często korzystamy), także mix. powyższych
- ostatnio, po x kolejny 2 miecze pokazała mi Kompozytora


Samo słowo komponować, pochodzi od com (razem, w połączeniu, obok)  i pausare (pauza), 

„spokojny, wolny od niepokoju i wzburzenia

zaś słowo "kompozytor" oznacza "łączyć w całość", ale też "rozdzielać składniki"
 

 ;)

To tylko garść znaczeń, moich własnych - każdy może mieć nieco inne doświadczenia z tą kartą.

Twórcy muzyki klasyczniej, w swojej najlepszej odsłonie muzyka klasyczna

 

niedziela, 26 lipca 2020

Działać czy nie - Małe Arkana

Rada, działać czy nie i jak działać - bardzo ogólnie, w Małych Arkanach

Aktywnie zadziałać i zrobić coś, zrobić coś czego nigdy nie robiliśmy lub zrobić coś nietypowego, należy "przełamać" naszą rutynę lub "utrzymać" - coś aktywować/przepchnąć, liczby nieparzyste w MA 1, 3, 5, 7 


Przejść na level wyżej, coś obejść, przeskoczyć, ominąć lub kontynuować pomimo wszystko - ósemki, to też karty karmy, wcześniej czy później coś się zadzieje, los zadziała lub coś się może wielokrotnie zdarzać - póki nie pojmiemy lekcji lub zdarzy się bez względu na działania nas czy drugiej osoby np. my unikamy, a i tak los nas styka, chcemy bardzo a los nas rozdziela itp. to proces

Zrobić krok w tył, czyli pewna modyfikacja połączona z wycofaniem lub pozornym wycofaniem lub zadziałanie nienachalnie, należy dać czas drugiej osobie i pewną przestrzeń-oddech, ale nie oddalać się i nie znikać z jego życia, coś jak fala - pojawiać się i wycofać i znów pojawić itd. -  2, 6

Przeczekanie, to pozostawienie rzeczy bez zmian, zwykle to nie jest dobry czas na jakiekolwiek zmiany czy działanie bo 4, ty nie jesteś gotowy i druga osoba też nie jest gotowa do zmian lub jest bardzo duża niepewność jednej ze stron lub obydwu ze stron  co do wyniku/przyszłości

9 zwykle coś przytłacza, ktoś się alienuje, ktoś działa egoistycznie (myśli o sobie lub o swojej sytuacji życiowej/rodzinie, obowiązkach, konsekwencjach), sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana niż nam się wydaje, w 9tkach nigdy nie należy naciskać - bo ktoś się odwróci plecami i ucieknie na zawsze lub na długo, należy się wycofać jak w 4, dać czas lub przestrzeń drugiej osobie, nawet na tygodnie, miesiące, lata..

i tak bardzo ogólnie:
w 1 to rada by zadziałać nagle, spontanicznie, nieszablonowo, wyjść z inicjatywą, zaprosić kogoś np. zadzwonić, wysłać email z konkretna propozycją, zadziałać
w 2 zrobić coś stopniowo, zacząć od "co słychać", "chodźmy na kawę", zacząć od rzeczy NEUTRALNYCH i gdy dostaniemy pozytywna odpowiedź zwrotną, pchnąć relację na kolejny level
w 3 zadziałać szczerze, ale niepostrzeżenie, naturalnie, z perspektywą na rozwój, wiele zależy od stanu psychicznego/duchowego/emocjonalnego danej osoby i osoby o którą pyta
w 4 poczekać
w 5 przełamać coś, pokazać się z najlepszej lub najgorszej strony (czasem to też działa np. gdy przyznamy się do grzechów czy słabości), należy narzucić lub dać sobie narzucić coś, niekiedy zaufać komuś bez względu na wszystko, to karta test
w 6 obiecać coś lub poprosić o coś, zabiegać o coś lub pozwolić by ktoś zabiegał, dać przyzwolenie, pokazać że ktoś ma zielone światło, nie tłumić jego aktywności ani swojej... w tej karcie pojawia się bratnia dusza lub pewne uzupełnianie, choć czas niekoniecznie nam sprzyja (karta mówi: czasami zrób krok w tył, ostrożnie by nie przestraszyć itp).
w 7 zaktualizować, zaszły pewne zmiany i trzeba zdać sobie z nich sprawę, czasem coś obiecać lub działać niejawnie (w tle), dyskretnie - by inni nie wiedzieli, ale Wasza dwójka wyczuwa
w 8 działania są bardzo specyficzne, to albo ślepy los, karma, przypadek, cokolwiek się nie zadzieje - tak chce los, to zwykle kontynuacja, coś trzyma Was razem, nawet jak los Was rozdziela lub oddala by ponownie połączyć/spotkać
w 9 to alienacja, ale i lojalność, niezawodność - gdy mamy problem/kłopot ktoś wróci, to człowiek "kotwica" choć na co dzień nieodgadniony/niedostępny/nieobecny, to w razie życiowych perturbacji powróci jak bumerang.

Wielkie Arkana i karty dworskie są znacznie bardziej skomplikowane, kiedyś omówię ;)

czwartek, 5 marca 2015

8 kielichów i Fade Into you - Mazzy Star

Moja karta dnia, a dziś słucham w kółko tego: 



Kiedy słucham tej piosenki czuję smutek, 'ból', melancholijny nastrój.
Tekst zmusza do refleksji, muzyka porusza duszę, nastrojowy głos wibruje w uszach.

Fade oznacza: wyciszać, cichnąć, gasnąć, płowieć, blednąć, zanikać, zacierać, przemijać, ściemniać się
a nawet umrzeć. Inne znaczenia: stracić kolor, tracić intensywność, tracić blask, więdnąć, przekwitać, matowieć, tracić świeżość, tracić wigor.

'To fade, droop, wither' ma związek ze staroniemieckim to wilt/więdnąć, oraz "welg- wet" "mięknąć" przy kimś (become soft), czyli 'tracić sztywność', łagodnieć, wyzbyć się szorstkości i twardych zasad, surowości, odpuszczać).

8 kielichów - sprzeczne uczucia, smak słodko-gorzki, boleść a jednocześnie ukojenie.
Niezmiernie trudna energia, targające nami emocje i chęć ich wyciszenia, bogactwo a jednocześnie czegoś brak. Karta mówi o cienkich/nieokreślonych granicach, pewnej "kruchości" relacji.
Wszystko może się wydarzyć.  

Ósemki to pulsowanie, falowanie. 

Ósemki to oksymoron wśród liczb, paradoks.
8 Kielichów to cichy skowyt, gorzkie szczęście, słodka tortura, powiedzenie "żyjąc umieram" itp.
8 mówią o połączeniu tego co materialne, z tym co emocjonalne/duchowe.
To kamienieć i topnieć jednocześnie np. na czyjś widok. 
Nierówno ustawione kielichy - wskazują na dysharmonię.
To może być znak, że to co było między ludźmi nigdy nie powróci, a na pewno nie w takiej postaci jak było (jak nigdy 'nie powróci się' do tej samej rzeki; zmienia nas czas, wydarzenia, inni ludzie nas zmieniają itp.)
Ósemki to przejaw woli lub poczucie bycia w "niewoli".

Tak mnie olśniło na wieczór, że piosenka pasuje do energii tej karty...


Poniżej karta z Vanessa Tarot 
(według mnie talia niedoceniana przez tarocistów)
Cała talia do obejrzenia tutaj




wtorek, 20 stycznia 2015

7 Monet - wszystko w swoim czasie


Nie możesz zatrzymać czasu, ale możesz go dobrze wykorzystać.

7 Monet- refleksje
- martwy punkt lub coś w "uśpieniu"
- przystopowanie, spowolnienie, czasem wypalenie
- niespełnienie, monotonia, poczucie „straty czasu”, czy braku „wyników”
- nie da się czegoś zatrzymać ani przyśpieszyć, nie ma nad czymś kontroli
- nie mamy na coś wpływu, coś się po prostu „dzieje”
- czasem to bezczynność, leniuchowanie, odpoczynek
- ocena i bilans strat i zysków
- urlop, wakacje, weekend, chwilowa przerwa i odpoczynek od obowiązków
- to "poukładanie sobie czegoś"
- w kartach "na dzień": sortowanie czegoś np. płyt, książek, czekanie na wynik egzaminów, testów, badań lekarskich czy rozmowy kwalifikacyjnej, przesadzanie kwiatów
- pozbycie się tego co stare, nieużywane
- zrobienie „czegoś zaległego”, lub otrzymanie czegoś zaległego np. przelewu
- kupienie czegoś w "przedsprzedaży" np. biletu na koncert
- ordinary day
- to moment w życiu, gdy człowiek wkłada w coś wiele pracy i nie widzi efektów, lub jest efekt, ale nie taki jak oczekiwał
- lub ktoś się dwoi się i troi a tu zero odzewu ze strony innych (obojętność, brak aprobaty otoczenia) lub ocena jest krytyczna (dezaprobata, ktoś nie docenia naszego wysiłku)
- to zajęcie się jakąś "wąską dziadziną", niezbyt atrakcyjną „dla tłumów” lub niezbyt popularną w danym momencie
- czasem to ślepy zaułek, ktoś robi coś, co nie przynosi efektu i entuzjazm opada
- coś jest "w zawieszeniu", "czeka na odpowiedni czas"
- to poczucie, że coś stoi w miejscu, nie rozwija się, nie zmierza w dobrym kierunku
- i niekiedy rezygnacja, bo skoro coś nie przynosi  efektu, to po co brnąć dalej? Po co się wysilać? Po co harować jak wół?
- czasem to „zły czas” na coś, ale sam pomysł jest dobry, ktoś jest pracowity i utalentowany tylko „nie trafił” w dobry moment, okoliczności nie sprzyjają
- karta pokazuje ciążę ;) przynajmniej w moich rozkładach i to wielokrotnie
- W sprawach sądowych: przeciągnięcie lub przedawnienie, czasem oczekiwanie na rozprawę
- niekiedy „porywanie się z motyką na słońce - dosłownie,  duża aktywność, niewielki zysk

Kartę można porównać do myśliwego, czy może bardziej do wnyk, które zastawia. Czasem myśliwy dzień później odkrywa, że złapała mu się „tłusta sztuka”, czasem zaś mijają dni, tygodnie, miesiące.. a tu nic, człowiek powraca co dzień z pustymi rękami.  To ogólnie karta „zbiorów”, ale czy one w ogóle się pojawią? Czy będzie co zbierać? Być może w tym roku napracowaliśmy się, zaś efekty są mizerne?

.. nie wszystko zależy od nas...  pamiętajmy że to liczba 7,
a ona zsyła na nas zawsze jakiś mur, blokady, przeszkody...

Osoba w "tej karcie": skromna lub cierpi na brak pewności siebie, a jednocześnie jest ambitna i chce „piać się wysoko”, pragnie coś osiągnąć. Działa powoli, dokładnie, rzetelnie, lubi mieć wszystko "pod kontrolą", jest nieco „sztywna", mało elastyczna. Przez współpracowników i ludzi „z branży” jest traktowana jak „szary, niewyróżniający się pracownik”, choć ma wśród nich największą wiedzę czy staż pracy.  Bardzo szanuje zasady, jest dobrym organizatorem, ciężko pracuje i dokładnie wypełnia obowiązki, a mimo to jest niedoceniana lub czuje się niedoceniana (wysokie wymagania rodziców, małżonka, szefa, otoczenia itd.), wciąż czuje, że mogło by być lepiej (czy inaczej: bardziej skupia się na negatywach, wadach niż na pozytywach). Kocha naturę, parki, ogrody, ukwiecone pola, zielone wzgórza, kontakt ze świeżym powietrzem, naturą itp. Co więcej, mniej ważne są dla niej finanse, to ile zarabia, ważniejsze czy inni to "widzą i docenią". Osoby "w tej karcie" odnajdują się w grupie, ale zdecydowanie lepiej radzą sobie na samodzielnych stanowiskach. 

Uczucia: niepewność, lęk, pewne zniecierpliwienie, czasem poczucie "podciętych skrzydeł", jakieś zewnętrzne ograniczenia, sytuacja nie zależy tyko od nas, to ograniczone możliwości, czasem „znieczulenie”. Zaś czasem to uczucie niespełnione, obsesyjne, platoniczne - przy tej karcie, wiele zależy od kart obok.

Związki: monotonne, jałowe, takie „bez życia”, czasem niespełniające oczekiwań, lub ktoś nie ma oczekiwań-jest obojętny, to „zmatowienie” relacji. Czasem zaś karta pokazuje że komuś zależy, ale czeka na pierwszy krok drugiej osoby.

Praca: filozof, teoretyk, zbieranie informacji, analityk, statystyk, przeprowadzenie ankiet, badań, prowadzenie obserwacji. Karta wskazuje na szeroko pojęte studiowanie. Korekty, redagowanie, ogólnie - pisanie i publikowanie, nawet blogowanie. Praca geologa, kartografa, ogrodnika, praca w szklarni, w polu, w sadzie - na roli, na plantacji. Czasem praca, w której mamy długi i żmudny proces, trzeba poczekać na wynik. Kelner, kucharz - czas jest ważny w tej branży.  Praca sezonowa, dorywcza.

Ciekawostka: karta bardzo często pokazuje opiekowanie się czy doglądanie mieszkania sąsiada/znajomego, to opieka nad mieszkaniem: podlewanie kwiatów, doglądanie czy wszystko jest „w porządku”, także pomieszkiwanie w mieszkaniu przyjaciela czy kogoś z rodziny.

W tej karcie nie ma miejsca na „cud” , kojarzy mi się tu historia pajacyka - Pinokia. Dostał on złote monety. Lis i Kot namówili go, by je zakopał, wtedy na drzewie wyrośnie więcej złotych monet. Oczywiście nic takiego się nie wydarzyło.  Pinokio stracił to, co zarobił. Odkrył  prawdę; należy cieszyć się tym , co się ma.

Moja medytacja;
kokon, ślimak, wędkarz,

i słowa:
- co możesz mi dać?
- Swój czas.


Wheel of The Year Tarot

sobota, 10 stycznia 2015

10 Mieczy czyli The war is over i Anna Karenina

10 Mieczy:
- to może być moment gdy nasza logika „upada”, widzimy pewne rzeczy w innym świetle
- jakieś wydarzenie lub informacja - wybije nas z rytmu, powali
- zmiana idei, przekonań, myśli  (królestwo mieczy)
- czasem całkowita utrata nadziei i brak złudzeń (np. ileś lat żona łudziła się że mąż alkoholik się zmieni, przy tej karcie, okrutna prawda w końcu do niej dotrze), nie ma już szans na zmianę
- to może być zmęczenie umysłu, ktoś już nie chce, lub nie ma siły o czymś myśleć
- czasem zaś myślenie nad aktywne, myślimy tylko o jednym, szaleństwo, obłęd
- niekiedy oznaka geniuszu, nasz mózg pracuje na najwyższych obrotach
(wszystko zależy od pytania i od kart obok)

Ogólnie:
- bardzo nieprzyjemne, gorzkie doświadczenie, zakończenie czegoś
- odpuszczenie, brak sił do walki
- brak kontroli nad tym co się dzieje, nie mamy pola do manewru (szach-mat)
- coś się zbliża do końca lub to jest nagły koniec
- bardzo niewygodna dla nas sytuacja
- coś już nieaktualne np. jakiś związek, oferta pracy, promocja itp.
- rozpad związku (bez możliwości powrotu "na starych warunkach")
- już nie ma o co walczyć
- utrata pracy, przyjaciela, czegoś cennego dla nas
- brak pieniędzy, puste konto w banku, pusty portfel
- outlet, końcówki serii i wyprzedaże
- dotrze do nas informacja o czyjejś  śmierci
- to taki gwoźdź do trumny, przypieczętowanie
- diagnoza lekarska, która początkowo zwali nas z nóg
- to człowiek, któremu jest źle w swoim ciele (jest dla niego więzieniem), jego dusza cierpi, miota się

W kartach dnia, nie objawia się aż tak drastycznie, to:
- kłótnia z kimś lub szczera rozmowa (niekoniecznie przyjemna)
- zmiana planów
- dostaniemy niezwykle ważną informację (z sądu, z urzędu, z uczelni ze szpitala, od kogoś)
- zjedzenie czegoś przeterminowanego
- wyrzucenie czegoś  „zużytego”
- tego dnia,  jesteśmy czymś "przybici" lub dosłownie, ktoś nas dobije informacją lub zachowaniem
- nasz telefon się rozładuje, komputer czy inne urządzenie padnie/zgaśnie
- smsujemy z kimś i nagle ten ktoś urywa, rozmawiamy i nagle ktoś ucina rozmowę - koniec tematu

Mimo tego wszystkiego co przedstawiłam powyżej:
lubię tę kartę bardziej niż 5 mieczy czy 3 miecze.

Dlaczego? Energia tej karty nie trwa długo. Jeżeli po wydarzeniu „z tej karty” przetrwaliśmy, 
to znacznie łatwiej nam będzie żyć „od teraz”. To taki drugi oddech w biegu.

Uwaga, niekiedy „w tej karcie” osoba akceptuje swój ból, twierdzi, że żyje wtedy naprawdę.
Z kartą, kojarzy mi się książka Milana Kundery „Nieznośna lekkość bytu”

Szczególnie cytat poniżej:
„Ale czy ciężar jest naprawdę straszny, a lekkość wspaniała? Najcięższe brzemię nas powala, przyciska do ziemi, upadamy pod nim. Ale w poezji miłosnej wszystkich wieków kobieta pragnie być obciążona brzemieniem męskiego ciała. Najcięższe brzemię jest jednocześnie obrazem najintensywniejszej pełni życia. Czym cięższe brzemię, tym nasze życie bliższe jest ziemi, tym jest realniejsze i prawdziwsze.

W przeciwieństwie do tego całkowity brak brzemienia sprawia, że człowiek staje się lżejszy od powietrza, wzlatuje w górę, oddala się od ziemi, od ziemskiego bytowania, staje się na wpół rzeczywisty, a jego ruchy są tyleż swobodne co pozbawione znaczenia.

Cóż więc mamy wybrać? Ciężar czy lekkość?”

W książce Kundery, pojawia się nawiązanie do wybitnego dzieła, do Anny Kareniny Tołstoja.

Począwszy od sceny na peronie, Tołstoj prowadzi nas nieuchronnie do tragicznego/dramatycznego finału. To studium cierpienia tytułowej bohaterki, opis jej upadku. Tylko teraz: dlaczego aż tak tragiczne zakończenie? Jakie są motywy Anny, czym się kierowała? Dlaczego tak postąpiła? Jak jedna niewinna myśl/pomysł (odejść od męża, as mieczy - odciąć się, iść droga prawdy), może doprowadzić do lawiny nieszczęść i zakończyć się tak tragicznie?

Sama Anna, och, jak ona mnie irytowała. Piękna, inteligentna, nie cierpiąca fałszu i obłudy - owszem. Jest też druga strona medalu:  jej pasja, mroczna, żarłoczna, pożądliwa i niepohamowana,  miłość do Wrońskiego,  która okazała się być „niezdrowa”, niczym trucizna wsącza się w jej ciało, pogrążyła ją i pociąga na samo dno (zażywanie narkotyków, zazdrość, wieczne niezadowolenie, kłótliwość , dramatyzm zachowania - tylko po to, by zwrócić na siebie uwagę - aż po samobójczą śmierć). Jej zachowanie jest szczere, jednocześnie szokuje i prowokuje do reakcji. Anna jest niezwykle wrażliwa, pragnie być dla kogoś „światem”, chce poczuć się kochana, zaś czuje jedynie udrękę i ból, gdyż ciągle „jej mało”.

Według mnie, chciała by Karenin, potem zaś Wroński, poczuł czym jest samotność (czytaj: życie bez niej), myślała że miłość do Wrońskiego (ach, w końcu coś poczuła!), uleczy ją i nieco zabarwi szarą rzeczywistość.  Tak się nie stało, a dlaczego? Anna w rzeczywistości jest wciąż małą dziewczynką, nie ma w sobie tej dojrzałości co Lewin, czy choćby Kitty (jej transformacja). Anna jest wiecznie zagubiona, ciągle „głodna emocji”, zaborcza. Ciężko ją oceniać, ale fakty są bezlitosne i miażdżące niczym 10 mieczy: zniszczyła życie męża i Wrońskiego, opuściła swego synka (i córeczkę), zasmuciła bliskich którzy ją kochali. Straciła wszystko, włącznie ze swoim życiem, to był koniec jej wewnętrznych rozterek.

Tan przykład jest ekstremalny, nie ma tu happy endu.
Zycie czasem potrafi być brutalne. Im wyżej człowiek się wzniesie, tym boleśniej upada.  
Jak Ikar.

10 Mieczy
Templar Tarot

środa, 7 stycznia 2015

7 Kielichów - mroczna strona

.. czyli kiedy niespełnione marzenia, prowadzą do rozczarowania lub kłopotów..

Ogólnie to używki wszelakie jak: alkohol, narkotyki, leki. To sny na jawie, dziwne wizje, czasem bujna/ponadprzeciętna wyobraźnia, która koloryzuje szarą rzeczywistość. Przyjemności, które nam szkodzą. Kulty, sekty. Należy być bardzo czujnym kiedy wypada w rozkładach.  

Karta może pokazać sekrety z przeszłości (ale takie, których nie do końca sobie uświadamiamy), konfabulacje (wspomnienia rzekome, zmyślenia) lub wspomnienia zawoalowane przez nasz umysł.

Głębokie emocje, wszelkie autodestrukcyjne zachowania, włącznie z objadaniem się, piciem, narkotyzowaniem, bulimią. W "lżejszej wersji" ucieczka w świat gier/komputera, seriali telewizyjnych (czy skakania po kanałach) a nawet w świat książek.

To brak myślenia przyczynowo-skutkowego.

To "gorączka złota", pogoń za marzeniem (może się okazać, że gonimy za złudzeniem).
Można się wzbogacić ale też zatracić.

W 7 kielichach są umieszczone wszelkie ludzkie słabości, niektórzy upatrują się tam 7 grzechów głównych.

Słabości można przezwyciężyć, ale żeby to zrobić, trzeba sobie zdać sprawę z ich istnienia.

Zdrowotnie: karta pokazała mi zabieg pod narkozą, "znieczulenie" u stomatologa. To także omdlenia, utrata przytomności, śpiączka, problemy z nadmierną sennością, bóle fantomowe. Problem ze zdrowym odżywianiem, zatrucie. Czasem konieczność dopasowania okularów/szkieł (problemy z widzeniem). Problemy ginekologiczne.  Wizyta lekarska i badanie w pozycji horyzontalnej np. na fotelu ginekologicznym, czy na kozetce (np. badanie powłok brzusznych itp).

Tę kartę, można nazwać Upojenie/Odurzenie (zamroczona świadomość, wielkie podniecenie lub otępienie).

To fantazje/marzenia o seksie lub uleganie pokusom, także seks po alkoholu. Niekiedy zdrada "po drinku", ktoś nie bardzo pamięta w jakich to było okolicznościach, jak do tego doszło.

To karta "uważaj czego sobie życzysz".
Ogólnie o energii tej karty pisałam już Tutaj



Tarot of the Nymphs



czwartek, 3 lipca 2014

10 buław - moje spojrzenie

W pozytywie to obowiązek, poczucie obowiązku czy odpowiedzialności za
siebie i innych, za rodzinę lub zespół pracowników. To nadprogramowe
obowiązki czy nadgodziny, najczęściej brane dobrowolnie (z większą lub
mniejszą chęcią zgadzamy się na nie).

W negatywnie
karta może oznaczać brak asertywności (dosłownie inni nas
"zawalają" np. prośbami, zaś my nie potrafimy odmówić). To destrukcyjny wpływ innych na nas np. to nasz szef,  który wciąż dokłada nam kolejne obowiązki, nie pytając nas o zdanie, wszak do tej pory wywiązywaliśmy się najlepiej ze wszystkich.

To może być też niechęć do obowiązków, do wzięcia odpowiedzialności "na siebie", uciekanie od obowiązków, przy odpowiednich kartach to człowiek pasożyt.

Czasem karta pokazuje zaległości, coś się "nazbiera" a my będziemy musieli się z tym uporać, bo nikt tego za nas nie zrobi. To psi obowiązek.

Inne skrzywienie tej karty, to chęć bycia najlepszym, olbrzymia ambicja i branie na swe barki
więcej, narzucenie sobie dyscypliny, karta pokazuje bardzo ciężką pracę.

Karta może pokazać trudny i wyczerpujący czas przed nami, ale mówi też, że poprzez ciężką i systematyczną pracę możemy osiągnąć coś naprawdę wielkiego. To może być karta, która prowadzi do "rozliczenia się". Może mówić że nasz sukces staje się ciężarem. To karmiczna karta.



Osoba:
Bardzo ambitna (czasem nadmiernie ambitna) i honorowa (co obiecała, tego dotrzyma), pracowita, bardzo dojrzała jak na swój wiek, może być przeciążona obowiązkami, dąży do doskonałości (może mieć potrzebę uznania czy zabłyśnięcia w świecie). Ma bardzo silną wolę i jest uparta, chce przewodzić, być liderem, ma predyspozycje, ale często brak jaj woli walki (lub inaczej, walczy - ale czegoś jej brak, jest ograniczona w swoim działaniu). Człowiek wrażliwy, ale na zewnątrz nie zawsze daje to po sobie poznać, nie chce pomocy, bo  "przecież poradzi sobie sam", jest wytrzymały, bardzo wiele wymaga od siebie.

Karta pokazuje trudne rodziny, borykające się z problemami np. emocjonalnymi, finansowymi czy zdrowotnymi. Bardzo często to ktoś, kto na co dzień nie ma życia społecznego, w związku z natłokiem obowiązków - jest zbyt zajęty by bawić się czy wychodzić z przyjaciółmi. To może być osoba niewyluzowana, bardzo spięta (karta pokazuje sztywność karku np.).


W seksie
: ktoś lubi czuć ciężar na sobie. Niekiedy problemy seksualne.

Rada:
Bądź bardziej asertywny, wyznacz sobie osiągalne cele, czyli zasadę "nie wszystko na raz", ale nie obciążaj się zbytnio. Pamiętaj że najważniejsze jest Twoje zdrowie fizyczne i psychiczne.
Samodzielność jest niezbędna i ważna w tym świecie, ale bywają momenty że trzeba poprosić o pomoc lub zwyczajnie ją przyjąć, odciążyć się. Jeżeli niedawno wydarzyło się coś złego, nie obciążaj się winą, wina zawsze leży pośrodku. Czasem zaś karta mówi: nie rezygnuj zbyt szybko, jeszcze tylko trochę i wygrasz, zdobędziesz to o co walczysz. 

Wskazówka:
To co się dzieje, wydarzyło lub niebawem wydarzy się w Twoim życiu służy do Twojego samopoznania, poznania własnych granic: co możesz a czego nie. To bardzo karmiczna karta, ona zabiera "do krawędzi" i pokazuje prawdę o sobie samym.

Moja medytacja:
Droga krzyżowa.

wtorek, 27 maja 2014

4 kielichy w kartach tarota czyli Smutek Spełnionych Baśni lub okrutna egzystencja

Wielki smutek tkwi w tej karcie...
4 kielichy to zobojętnienie, "wszystko mi jedno", "rób co chcesz a mnie zostaw w spokoju", to niezdrowa energia, zatrucie, apatia, bierność w kontaktach, to ktoś kto czuje że nie pasuje do tego świata, ktoś bardzo zamknięty w sobie emocjonalnie (czwórka-granice, kielichy-emocje), odrzuca coś od siebie, coś kogoś drażni ale o tym nie mówi, czasem życie „go boli” tak bardzo że ktoś już nie chce żyć, kogoś „boli świat”, to zraniona dusza która nie chce pomocy, nie szuka jej lub ją odrzuca, zabrakło już sił na walkę.


Ktoś niby jest blisko, ale tak naprawdę jest „gdzieś indziej”, zamyśla się, jest nieobecny duchem, nie szuka nikogo i siedzi tak daleko że ciężko jest go odnaleźć. Ktoś chce uciec od czegoś.

Czasem to ktoś kto nie chce znać kogoś/czegoś i nie interesuje go przyszłość (zamyka się na przyszłość, zamyka sobie drzwi), nie zależy mu, to odgradzanie się i emocjonalny mur, barykada, ktoś odgradza się od świata ludzi bo np. dostrzega tylko ból, cierpienie, agresję, zło, to rozczarowanie emocjonalne drugim człowiekiem i światem, niekiedy poczucie pustki która zżera nam duszę, to zderzenie naszych wyobrażeń/pragnień (kielichy) z twarda i konkretną rzeczywistością (kanciasta czwórka) w Realu to może być sytuacja w której osoba ceni coś bardzo wysoko, zaś świat/społeczeństwo ceni to nisko-ta dysproporcja powoduje wycofanie się i schowanie do skorupy, to może być ktoś kto bardzo kontroluje (4) uczucia (kielichy)

Ta karta mówi, że nie było jednego kontentego traumatycznego wydarzenia, to raczej taka natura czy taki nastrój: smutny, niepocieszony, przygnębiony, markotny


Wrażliwa dusza, pełna blokad, nieśmiałości w sprawach uczuciowych, ktoś nieodporny na krytykę (chowa się do skorupy niczym ślimak), to człowiek któremu trudno pomoc z racji tego, że on niewiele mówi, nie uzewnętrznia emocji lub nie chce pomocy, karta może pokazać apatię a nawet depresję prowadzącą do samobójstwa (to było by takie samobójstwo które bardzo zaskakuje ludzi obok, nikt się tego nie spodziewał bo ten człowiek się „nie uzewnętrzniał”, nie było po nim widać jak jego dusza cierpi)


To jest różnica między kartą 4 kielichy a 5 kielichów, czwórka „chowa”, kontroluje, ukrywa, nie mówi zaś piątka uzewnętrznia, płacze, żali się, rozpacza - cały świat wie jak „jest źle” osobie która wypada w karcie 5 kielichów, zaś nikt tak naprawdę nie wie co siedzi człowiekowi w duszy w czwórce k. To karta bardzo zdradliwa, na powierzchni wszystko jest ok, ale dusza tego człowieka pali się żywym ogniem

Sytuacja: ktoś będzie chciał się wycofać lub wynegocjować, ktoś zniechęcony bo nie widzi dobrego rozwiązania w przyszłości, coś komuś nie pasuje i tego nie chce (czasem nawet nie wie dlaczego nie chce, po prostu czuje że nie chce), to może być stagnacja, rutyna, monotonia ale i znudzenie się

Sytuacja:  coś, co nie robi na nas wrażenia, nie wywołuje emocji, to często ktoś kogo chcemy uniknąć, nie chcemy mieć z nim do czynienia-gadać z kimś np. to ktoś kto byłby idealnym kandydatem czy liderem – ale to odrzuca, to niechęć do działania, odrzucanie tego co podane na tacy, to może być ktoś bardzo zagubiony – nie wie do końca czego chce i w jakim chce pójść kierunku, woli się usunąć z drogi, zniknąć


Postawa: albo „na nie”, albo obojętność, czwórka bardzo utrudnia cokolwiek, zatrzymuje w miejscu, dla niego „okazja” to niemal zawsze pusta obietnica, wszystko kończy się nie tak jak chciał/zamierzał/przypuszczał, ktoś przestaje w coś wierzyć, raz zraniony nie zaufa ponownie, ktoś apatyczny i bierny, woli żeby coś zostało tak jak jest bo „działając” może jeszcze bardziej zaszkodzić


Ignorancja w stosunku do uczuć, obniżenie nastroju, sparaliżowanie emocjonalne, depresja ale niekoniecznie widoczna na pierwszy rzut oka, wypada na zaburzenie zwane neurastenią, to niespełnienie emocjonalne ale ciężko coś w tej czwórce zmienić, ktoś może być tak zmęczony życiem, czuje pustkę w środku, wypalenie (ewentualnie rozdarcie pomiędzy tym czego pragnie a co można otrzymać, ideał zderza się z twardą rzeczywistością), czegoś brak choć niby wszystko jest  



Czasem to naturalny talent, dar którego ktoś nie wykorzystuje, czasami ktoś w tej karcie chce żeby ktoś/cos było mu obojętne bo teraz strasznie go porusza, ma przez to zmienne nastroje jest niepewny co ma robić, ewentualnie posiada dar dziwny, niechciany, to ktoś kto niekoniecznie daje sobie radę ze sobą i ze swoim życiem ale potrafi uzdrowić innych poprzez to co robi (co tworzy: to często karta artystów), czwórka kielichów nie działa bezpośrednio ale może być katalizatorem do działania dla innych


W tej karcie widzę bardzo bogate życie wewnętrzne i wielką wrażliwość, ponadprzeciętność, zdolność do refleksji nad życiem, głębokie myśli, kontemplację i medytację, skupianie się na swoim wnętrzu, rozważania, wycofanie ze świata i rozmyślanie, pisanie do szuflady i jednocześnie nieujawnianie informacji o sobie



Karta może pokazać bardzo niskie poczucie wartości, ktoś z czegoś rezygnuje bo uważa że nie zasłużył/nie podoła/nie należy mu się to itp. czasem takiej osobie wystarczy powiedzieć „potrzebuje cię” czy „nie znikaj z mojego życia”, „jesteś ważny dla mnie” „wpuść mnie do swojego świata” Lu po prostu „daj mi szansę”, daj nam szansę, spróbujmy. To zazwyczaj człowiek bardzo skromny.



Człowiek stłumiony, cichutki, mało go widać i słychać (niewidzialny, ukrywa się przez światem), nie prosi o wiele, on umarł za życia lub jakaś cząstka jego umarła, to karta „nie wezmę tego na barki, bo sobie nie poradzę”, to za dużo dla mnie, nie udźwignę, nie wezmę bo mi się nie należy, to karta „uśmiecham się i względnie funkcjonuję, ale moja dusza płacze”, w tej karcie pojawia się osoba która nie tak łatwo wpuści innych do świata swoich skomplikowanych emocji, to ktoś kto ma problem z wyrażaniem emocji


Uczucia:
Wyczerpanie uczuciowe, obojętność, drętwota, zmęczenie, brak reakcji na bodźce z zewnątrz, zatopienie w swoim świecie, czasem emocje "pod kontrolą" (czwórka). Unikanie pewnych sytuacji, spowolnienie w życiu emocjonalnym i uczuciowym. Czasem to apatia, zmęczenie życiem, klapki na oczach, początki depresji, autyzm, nie dostrzeganie piękna obok. To smutek emocjonalny ale taki spokojny, czasem karta wskazuje że coś co się dzieje nie ma znaczenia w naszym życiu lub straciło znaczenie. Czasem brak kogoś w czyimś życiu, ktoś jest nieobecny ciałem lub duchem (wtedy karta może pokazać tęsknotę). Karta również pokazuje rodziny, takie które już się trochę dorobiły, nauczyły się funkcjonować sprawnie we współczesnym świecie, wszystko co się tam dziej jest przewidywalne – choć nie zawsze nudne np. taka rodzina co weekend organizuje wyjazd – to monotonia, ale w inne miejsce . To czwórka, każda czwórka to pewne zakotwiczenie i niechęć do zmian, ktoś czuje się bezpiecznie tu gdzie jest i nie bardzo pragnie nowości. To niekiedy wielka pokusa, coś nowego wkracza w Zycie, nowe uczucie, ale ktoś jest bardzo niepewny czy ma wybrać znane 3 stojące przed nim kielichy, czy ten jeden który pojawił się znienacka.. a może on jest tylko złudzeniem?
Czasem to sytość, przesyt: zobacz ile już mam, po co mi więcej? 


Wydarzenia:
Pomoc której nie zauważamy lub pomoc której nie chcemy. Czasem to czyjś "foch" ktoś wyciąga rękę na zgodę a druga osoba jest jeszcze w takim stanie emocjonalnym, że nie chce tej zgody, odrzuca ją. Pozbywanie się czegoś. Odwołanie czegoś, zrezygnowanie (ze spotkania, z ustalonej operacji, z oferty pracy itp.). Zmiana zdania wynikająca zazwyczaj z przyczyn wewnętrznych, z niepewności , obawy przed nowym, ktoś jest niepewny siebie, myśli że nie podoła, nie sprawdzi się lub że to nie najlepszy czas na dany krok.


To niekiedy tęsknota za czymś co nigdy nie wróci, jest tylko w naszych myślach (zamykam oczy, wyobrażam sobie że ..)  Czasem zaś, to karta w której coś odeszło, zniknęło z naszego życia nagle, coś nam odebrano a my nie potrafimy sobie z tym poradzić. Straciliśmy okazję, choć ktoś wciąż bardzo kocha, to karta bardzo karmiczna.

Karma: droga samotnego serca, niezrozumienie przez świat, pragnienia wielkie ale z realizacją gorzej, to karta „świat mnie nie rozumie”, naprawdę smutna karta bo człowiek w niej jest zazwyczaj mocno utalentowany, ale nie wykorzystuje potencjału. To może być karmiczne podporządkowanie się prawom rządzących światem , podporządkowanie się wobec norm, zakazów, nakazów, powolne dążenie do spełnienia, w tej karcie należy uzbroić się w wielką cierpliwość – to największe wyzwanie, zrozumienie przyjdzie ale „z czasem”, to bardzo często pokusa dla małżeństw np. romans na boku i decyzja: zostawić rodzinę czy iść za głosem serca


Jakie choroby mi wypadły przy tej karcie: choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, utrata apetytu, krwawienia np. z dziąseł czy z nosa, u kobiet obfite krwawienia miesiączkowe, drobne krwawienia w układzie pokarmowym.Wyczerpanie brak sił. Zatrzymanie wody w organizmie, przydadzą się leki czy zioła moczopędne.

Ta karta radzi by zrównoważyć działanie i pragnienia, należy być wytrwałym, skoncentrowanym, skupionym, to stan kontemplacji i medytacji, należy znaleźć radość wokół siebie, cieszyć się tym co się ma i nie myśleć o niebieskich migdałach czy gruszkach na wierzbie, bo wiele możemy stracić, należy dostrzec to co mamy tu i teraz, ewentualnie wyciągnąć dłoń do kogoś - choćby nie  wiadomo co było dalej, trzeba spróbować. Należy doceniać drobiazgi, drobne gesty, małe rzeczy - w tym tkwi wielka sztuka życia.

Seksualnie, tu ciekawostka: karta wypada na ludzi którzy czuje się źle gdy inni ich pragną czy pożądają, zamiast mieć powód do radości czy dumy ktoś paradoksalnie się zasmuca, to ktoś niezwykle wrażliwy i zmysłowy ale zahamowany

zaś niekiedy, to może być ktoś, kto ma wesołe i kolorowe życie ale pociąga go to, co szare i smutne, tęskni jeszcze za czymś, za odmianą...

wtorek, 15 kwietnia 2014

O 9 Buław słów kilka

9 buław z mojego doświadczenia:
(już o niej pisałam, ale często mi powraca w rozkładach)

Tarot OSHO
- potknięcie w życiu (błąd, błędna ocena)
- związek który źle się zaczął
- program ochrony świadków, safe house, sejf (szczególnie przy 4 monet), okop
- ktoś kto ukrywa coś bolesnego dla siebie lub ukrywa coś, bo to coś ugodziło by w jego najbliższych
- trudna przeszłość, naznaczona śladem, piętno, często trudne dzieciństwo lub związek
- zapomnienie wszystkiego przed egzaminem, choć ktoś umie wszystko
- ogólnie karta może pokazać amnezję, problem z pamięcią
- ostatnie ostrzeżenie
- to ktoś kto mówi: "moja praca jest zakończona (moje działanie jest zakończone) teraz czekam na twój ruch"
- ktoś myśli: nie ważne co będzie ze mną dopóki walka/idea będzie kontynuowana, w tej karcie pokazuje się człowiek walki, patriota, idealista, bardzo zdyscyplinowany
- dobro ogółu przekłada nad własne
 


- człowiek „zasłużony”
- ktoś bardzo ograniczony przez siebie samego, sam nie pozwala sobie na więcej (powody są bardzo różne)
- to może być karta "ślepej uliczki", ktoś się zapędził w kozi róg i teraz nie ma manewru do działania
- to ocena poziomu ryzyka (często karta pokazuje zawody paramilitarne)
- coś racjonalnego ale dziwnego lub nietypowego, karta nakazuje ogromną ostrożność, dmuchanie na zimne

- to może być mężczyzna który zamyka swa dziewczynę przed światem, jest zaborczy choć w głębi duszy jest przekonany że ją "chroni" i robi dobrze (karta może pokazać zazdrość)
- nieważne jak mocno się odgrodzimy przed światem i tak jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwo
- ktoś gotowy czekać długo lub zapłacić 3x więcej by mieć coś 100% oryginalnego, swojego, pewnego, gotowy zrezygnować z wygód
- karta w negatywie pokazuje wyczerpanie (osłabienie), wypalenie zawodowe, przemęczenie, ktoś odgradza się murem od świta lub do swojego świata/na swój teren nie wpuszcza nikogo

Mój dzień w tej karcie:
- odbieranie poczty w progu, czy "spotkanie w progu" drzwi
- zakorkowanie się perfum
- zatkany nos, zakorkowane ucho, ból głowy, coś niedrożnego
- zablokowane ulicy, trafienie na objazd
- przegląd samochodu u mechanika

- obawa, że coś bolesnego z przeszłości wydarzy się ponownie

Osoba w tej karcie:
- ma problem z zaufaniem (w związku), choć sam idzie do przodu niczym czołg, bez strachu
- tęskni za szeroko pojętym polem bitwy, to urodzony wojownik
- bardzo lojalny
- niełatwo się zaprzyjaźnia w związku z czym niełatwo dopuszcza do siebie innych, ma niewielu przyjaciół, może trzymać się na uboczu
- uparty i silny psychicznie, słucha tylko siebie
- brutalnie mówi co myśli, czasem swą powierzchownością potrafi zrazić lub odstraszyć
- to mężczyzna Wyzwanie dla kobiety
- bardzo spostrzegawczy i przenikliwy, potrafi dotrzeć do sedna (świetny jako detektyw, policjant)
- mocny niczym skała

Związki:
Jakieś problemy i przeszkody na drodze do związku lub w związku, to pewne blokady i niemożliwość "przejścia" na inny etap relacji, coś lub ktoś nas blokuje (to budowanie muru zamiast mostu).


Uczucia:

Ktoś napięty, zestresowany, wyczekujący kłopotów, nadwrażliwy, podejrzliwy, może być bardzo zazdrosny. Nie dopuszcza innych do siebie lub broni swych osobistych granic, to "mur" między ludźmi. Nerwy napięte jak postronki. Jednocześnie wielka siła, wytrwałość i ta karta nigdy nie zamyka drzwi, człowiek w niej "siedzi w progu" i wygląda co do niego przyjdzie, jest czujny.


Moja medytacja:
dziupla, dzik


Piosenka która mi się kojarzy z kartą: 



sobota, 5 kwietnia 2014

2 kielichy – czyli nasze związki z innymi



78 doors - 2 kielichy
To bardzo niejednoznaczna karta, wiele zależy od tego kolo jakiej karty „się położy”
 
Najpierw definicja, symbioza - zjawisko ścisłego współżycia przynajmniej dwóch gatunków organizmów, które przynosi korzyść każdej ze stron (mutualizm) lub jednej, a drugiej nie szkodzi (komensalizm). 

Jednak często trudno ustalić dokładny bilans strat i zysków współżyjących organizmów. W klasycznej teorii symbiozy, zaproponowanej przez twórcę tego terminu Antona de Bary, zawiera się także pasożytnictwo. Jest to uzasadnione m.in. dlatego, że w niektórych układach charakter współżycia może zmieniać się w czasie i jeden z symbiontów może w pewnych okresach czerpać więcej korzyści, stając się pasożytem i doprowadzając do upośledzenia lub śmierci drugiego symbionta (organizmu żyjącego w symbiozie z innym).


W negatywie to wampir energetyczny, karta może pokazać szantaż emocjonalny

To dwójka, jak każda dwójka niesie za sobą pewien dualizm:
„możesz mnie nienawidzić bylebyś mnie kochał”

Co karta pokazuje:
- To osoba o złotym sercu, to ktoś opiekuńczy a jednocześnie powściągliwy, tajemnice innych zbierze „do grobu”, zależy jej na tym by inni postrzegali ją pozytywnie, to osoba kontaktowa, przyjazna, koleżeńska, pomocna, ugodowa
- To może być osoba, która ma podobne przeżycia do nas, można z nią „coś dzielić” np. doświadczenia, pasje, poglądy na świat itp.
- czasem to wsparcie jakie otrzymujemy w pewnym momencie naszego życia (duchowe, emocjonalne, moralne itp.), ktoś wyciągnie do nas rękę (ewentualnie my wesprzemy kogoś na duchu), ktoś nas wysłucha, zrozumie
- to zadowolenie, spełnienie, odwzajemnienie, pogodzenie,  pojednanie
- karta może pokazać pracę zespołową, współpracę z innymi, pracę w parach, partnerstwo, to ciekawa oferta pracy (przy odpowiednich kartach-podpisanie umowy), założenie spółki, wspólny biznes z mężem np. czy z przyjaciółką, praca przedstawiciela (liczne rozmowy, negocjacje), współpraca z innymi instytucjami
- to pierwsze koty za płoty (próba, która może zakończyć się niepowodzeniem-fiaskiem, ale należy pamiętać, że te pierwsze próby mogą (mają prawo) być nieudane
- rada: cokolwiek się nie wydarzy - nie zrażaj się i "nie chowaj się" do skorupy, pamiętaj, że człowiek jest tylko człowiekiem i ma prawo do pomyłki, błędu, działania pochopnego
- rada: nie osądzaj z góry, pamiętając że „kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem”
- w szerokim znaczeniu to: koegzystencja, współistnienie, przenikanie się, splatanie się, dostrajanie, synchroniczność
- biologicznie to lustrzane neurony, tzw. małpowanie, jak ktoś mi coś zrobi - to i ja, w negatywie niczym „oko za oko i ząb za ząb”, w neutralu: ja ziewam-ktoś obok też, w pozytywie: ty odnosisz sukces i radujesz się-ja też
- to także polaryzacja i antagonizm (wtedy energia jest trudniejsza), jak i zjednoczenie (hermoafrodytyzm) lub dążenie do zjednoczenia z drugą osobą (ktoś jest naszym dopełnieniem), chęć poznania kogoś "od podszewki" (karta w pozytywnie pokazuje olbrzymie przyciąganie do drugiej osoby, atrakcyjność, to taniec godowy), kopiowanie kogoś (lustrzane odbicie)
- to także nasza reakcja emocjonalna na coś (na bodziec) lub spotkanie z czymś nowym dla nas (poruszy nas to emocjonalnie i zostawi ślad w sercu/duszy)
- to dobre chęci, ale nie wiadomo czy prowadzą w dobrym kierunku (dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane, przy tej karcie należy bacznie uważać by nie starać się „zbawić” czyjejś duszy na siłę, nie pomagać na siłę)
- to ktoś, kto mówi „nie jesteś sam, pamiętaj o tym”, nie zapominaj że jestem blisko
- to pojednanie lub dążenie do niego-kompromis, ale w negatywie dążenie do zgody za wszelką cenę
- to karta „do tanga trzeba dwojga”, gdy druga osoba nie czuje tego co Ty, lub nie jest na tym samym życiowym etapie, to może być znak, że wasze drogi zmierzają w dwóch różnych kierunkach (pomimo tego że wasze oczy są skupione na ten sam celu)
- w pozytywie: to dialog, komunikacja z drugim człowiekiem, wchodzenie w przestrzeń intymną drugiego człowieka, to partnerstwo, silny i głęboki związek dwóch dusz, lojalność wobec siebie
- gdy karta wypada na rok, może oznaczać podążenie za pragnieniem serca lub wpuszczenie kogoś do swojego serca, rozkwitnie nasze uczucie do kogoś (ewentualnie czegoś np. zakochamy się w tworzeniu decoupage), to randki, „chodzenie ze sobą” i niekiedy zaręczyny (taka interpretacja musi być poparta inną pozytywna kartą), to może być zawieranie nowych przyjaźni czy transformacja naszej duszy poprzez spotkanie z drugim człowiekiem
- to może być karta rywalizacji np. z najlepszą przyjaciółką czy współpracownikiem
- to niemalże zawsze wzajemna wymiana (energii, uczuć itp.), ale nie zawsze owocna, nie zawsze tak samo dobra dla dwóch stron
- w pytaniu o naszą energię często pokazuje że jej może nam jej brakować i podkradamy ja od innych, ewentualnie jesteśmy „dawcami” i ktoś nam podkrada energię (stawiamy innych na pierwszym miejsc), to lekka dysharmonia i konieczne jest dążenie do równowagi (karta doradza oczyszczenie, doładowanie energią), przy „ładnej karcie” np. przy Umiarkowaniu – jest idealnie, to zrównoważona wymiana energii
- to może być brak zaufania do drugiego człowieka (niewiara) lub nadmierne zaufanie (ufność)
 - niekiedy zahamowanie uczuć (nawet odepchnięcie, ktoś nie jest gotowy np. na związek czy odwzajemnienie czegoś), jak i dzielenie się uczuciami (picie ze wspólnego kielicha, zależy od kart obok)
- w związku z czym, to może być niedojrzałość lub dojrzałość uczuciowa, niezrozumienie motywów drugiego człowieka lub zrozumienie
- to doświadczenie życiowe, którego nikt ani nic nie może nam odebrać, niemalże dożywotnie związanie emocjonalne z kimś (kolega, przyjaciółka) lub z czymś (pasja, praca)
- to karta prawdziwych wiedźm, czarownic, osób uzdolnionych magicznie, osób z olbrzymią intuicją
- w sprawach sądowych, to szeroko pojęte świadczenie/zadośćuczynienie
- karta oznacza przymierze, sojusz, łączy dwoje ludzi którzy mają jeden cel, przez jakiś czas ich droga splata się w jedną, choć jeszcze nie wiadomo w jakim kierunku się ta znajomość potoczy
- zaś najczęściej oznacza doświadczenie słodko-gorzkie np. przekłucie uszu (piękny kolczyk), ale tez ból i gojenie (rana), pierwszy raz
- to zdolność, talent: do dzielenia się czy zarażania np. miłością do sztuki czy sportu itp.  
- rada: aby zmienić świat zewnętrzny, należy najpierw zmienić swój wewnętrzny świat, pamiętaj o drobnych gestach: uśmiech, podziękowanie, skinienie głową, przytulenie, należy nie zaniedbywać ludzi obok
- zawód: ktoś, kto często zostaje proszony o  pomoc (szczególnie związkowo-emocjonalaną), talent do uzdrawiania duchowego, reiki, każdy zawód związany z troszczeniem się o drugiego człowieka (pielęgniarka np.), praca socjalna, artystyczna, ogólnie to niesienie pomocy,

- to może być powołanie jak i pokusa nie do odparcia (w tej karcie pojawia się karmiczna sytuacja „dla dwojga” jej symbolem jest falliczny wąż opleciony na lasce+skrzydlaty lew)
- obok karty księżyc: podejrzenia, przewrażliwienie, lęk przed zrobieniem ważnego kroku, nierealne postrzeganie rzeczywistości zwiąkowo-uczuciowej, czasem świadome kłamstwa/wprowadzenie w błąd, mydlenie oczu (sekretny Romans, nawet zniewolenie np. koło diabła lub uzależnienie od drugiego człowieka, kontakty „na siłę”)
- karmicznie karta nakazuje naukę wyznaczania granic, pokazuje intymność w związkach, doświadczenie którego ani nikt ani nic nam nie zabierze
- jeżeli karta wypada na parę/związek/relację przyjacielską oznacza że jesteśmy karmicznie związani z daną osoba, mamy coś uczuciowego/emocjonalnego do odpracowania (dokładnie co, odpowiedzą inne karty) i tu wskazówka, nie powinniśmy się bać czy niepokoić kiedy wypada ta karta, ona oznacza że w tym życiu dostaniemy szansę na odpracowanie karmy (możemy sobie pomóc nawzajem wzrastać duchowo)
- wyzwanie na to wcielenie: być dojrzałym emocjonalnie, nauczyć się mieć satysfakcjonujące związki, największe wyzwanie to stworzyć stały, głęboki związek na całe życie z druga osobą (mama, mąż, przyjaciółka itp.), to także nauka asertywności (często ludzie w tej karcie mogą być wykorzystywani, mają serce na dłoni)
- Należy szanować uczucia innych (nawet jeżeli nie są kompatybilne z naszymi, każdy ma prawo do swojego punktu widzenia), to nauka dawania i brania
- to dążenie do harmonii emocjonalnej, należy nauczyć się uzewnętrzniać uczucia (w zdrowy sposób)

- osoba która wypada w tej karcie może łatwo nawiązywać przyjaźnie, choć nie zawsze potrafi je utrzymać
- to dwójka (emocje/uczucie), ona mówi że za jakiś czas bardzo namiętne uczucie ostygnie (naturalna kolej rzeczy), zaczniemy pokazywać „codzienną twarz”, nasze prawdziwe Ja (które ma odcienie szarości i nie jest idealne)

w negatywie osoba bardzo zaborcza, stara się skupić uwagę tylko na sobie, jej problemy są najważniejsze, ona jest na pierwszym planie (np. koło królowej buław, suma Śmierć - taka relacja kończy się odcięciem od osoby- jeżeli ta dwójka „nie współpracuje” lub transformacją związku na wyższy etap w pozytywie)

- czasem to zazdrość, ktoś chce mieć kogoś dla siebie w 100%
przy 3 monet - cementowanie przyjaźni, związku (suma cesarzowa, pielęgnacja i troska o drugiego człowieka)
przy 5 mieczy - „problem gniewu” w związku (problem z wybaczeniem)
rada: zrób krok w tył (as kielichów), należy zorientować gdzie tkwi „korzeń” tego problemu, dlaczego to, że coś ktoś zrobił aż tak mocno nas poruszyło


moja medytacja: książka Czarnoksiężnik z krainy Oz (każdy z bohaterów ma pragnienie np. lew chce być odważny, ich historia to dążenie do spełnienia owego pragnienia, choć każdy z bohaterów w swym sercu już posiada te cechy, jedynie ich sobie nieuświadamiania (do uświadomienia ich niezbędna jest druga osoba, ktoś musi wstrząsnąć związkiem, rozbudzić i pokazać, wydobyć na powierzchnię)
- w mojej medytacji to kaduceusz, dna, dwie nici tworzące jedną całość, delfiny, huśtawka (jak para razem ją rozhuśta – to relacja będzie spełniona, jak nie, to utkną przeszkadzając sobie nawzajem i dojdzie do rozstania czy zahamowania relacji)


dwójka to trudna energia, ona dzieli: światło-ciemność, góra-dół, dzień-noc, ciało-duch, kobieta-mężczyzna, silny-słaby, aktywny-bierny, dwie półkule mózgu lewa-prawa (intuicyjna-logiczna), miłość-nienawiść, empatia-agresja, ja i nie-ja, jednostka-społeczeństwo itp.

to linia prosta czyli „wyprostowanie danej sprawy” lub wydłużona droga do celu, to uporządkowanie spraw, poznanie co najmniej dwóch opinii i decyzja, obranie kierunku



dzięki za zaglądanie na stronę i prywatne motywujące mnie maile :*