Nie możesz zatrzymać czasu, ale możesz go dobrze wykorzystać.
7 Monet- refleksje
- martwy punkt lub coś w "uśpieniu"
- przystopowanie, spowolnienie, czasem wypalenie
- niespełnienie, monotonia, poczucie „straty czasu”, czy
braku „wyników”
- nie da się czegoś zatrzymać ani przyśpieszyć, nie ma
nad czymś kontroli
- nie mamy na coś wpływu, coś się po prostu „dzieje”
- czasem to bezczynność, leniuchowanie, odpoczynek
- ocena i bilans strat i zysków
- urlop, wakacje, weekend, chwilowa przerwa i odpoczynek
od obowiązków
- to "poukładanie sobie czegoś"
- w kartach "na dzień": sortowanie czegoś np.
płyt, książek, czekanie na wynik egzaminów, testów, badań lekarskich czy
rozmowy kwalifikacyjnej, przesadzanie kwiatów
- pozbycie się tego co stare, nieużywane
- zrobienie „czegoś zaległego”, lub otrzymanie czegoś zaległego
np. przelewu
- kupienie czegoś w "przedsprzedaży" np. biletu na koncert
- kupienie czegoś w "przedsprzedaży" np. biletu na koncert
- ordinary day
- to moment w życiu, gdy człowiek wkłada w coś wiele
pracy i nie widzi efektów, lub jest efekt, ale nie taki jak oczekiwał
- lub ktoś się dwoi się i troi a tu zero odzewu ze strony
innych (obojętność, brak aprobaty otoczenia) lub ocena jest krytyczna (dezaprobata, ktoś nie docenia naszego wysiłku)
- to zajęcie się jakąś "wąską dziadziną", niezbyt
atrakcyjną „dla tłumów” lub niezbyt popularną w danym momencie
- czasem to ślepy zaułek, ktoś robi coś, co nie przynosi
efektu i entuzjazm opada
- coś jest "w zawieszeniu", "czeka na odpowiedni czas"
- to poczucie, że coś stoi w miejscu, nie rozwija się,
nie zmierza w dobrym kierunku
- i niekiedy rezygnacja, bo skoro coś nie przynosi efektu, to po co brnąć dalej? Po co się
wysilać? Po co harować jak wół?
- czasem to „zły czas” na coś, ale sam pomysł jest dobry,
ktoś jest pracowity i utalentowany tylko „nie trafił” w dobry moment, okoliczności
nie sprzyjają
- karta pokazuje ciążę ;) przynajmniej w moich rozkładach
i to wielokrotnie
- W sprawach sądowych: przeciągnięcie lub przedawnienie,
czasem oczekiwanie na rozprawę
- niekiedy „porywanie się z motyką na słońce - dosłownie, duża
aktywność, niewielki zysk
Kartę można porównać do myśliwego, czy może bardziej do wnyk,
które zastawia. Czasem myśliwy dzień później odkrywa, że złapała mu się „tłusta
sztuka”, czasem zaś mijają dni, tygodnie, miesiące.. a tu nic, człowiek powraca
co dzień z pustymi rękami. To ogólnie karta „zbiorów”, ale czy one w ogóle się pojawią?
Czy będzie co zbierać? Być może w tym roku napracowaliśmy się, zaś efekty są mizerne?
.. nie wszystko zależy od nas... pamiętajmy że to liczba 7,
a ona zsyła na nas zawsze jakiś mur, blokady, przeszkody...
a ona zsyła na nas zawsze jakiś mur, blokady, przeszkody...
Osoba w "tej karcie": skromna lub cierpi na brak pewności siebie,
a jednocześnie jest ambitna i chce „piać się wysoko”, pragnie coś osiągnąć.
Działa powoli, dokładnie, rzetelnie, lubi mieć wszystko "pod kontrolą",
jest nieco „sztywna", mało elastyczna. Przez współpracowników i ludzi „z branży”
jest traktowana jak „szary, niewyróżniający się pracownik”, choć ma wśród nich największą
wiedzę czy staż pracy. Bardzo szanuje zasady, jest
dobrym organizatorem, ciężko pracuje i dokładnie wypełnia obowiązki, a mimo to jest niedoceniana lub czuje się niedoceniana (wysokie wymagania
rodziców, małżonka, szefa, otoczenia itd.), wciąż czuje, że mogło by być lepiej (czy inaczej: bardziej skupia się na negatywach, wadach niż na pozytywach). Kocha naturę,
parki, ogrody, ukwiecone pola, zielone wzgórza, kontakt ze świeżym powietrzem, naturą itp. Co więcej, mniej ważne są dla niej finanse, to ile zarabia, ważniejsze czy inni to "widzą i docenią". Osoby "w tej karcie" odnajdują się w grupie, ale zdecydowanie lepiej radzą sobie na samodzielnych stanowiskach.
Uczucia: niepewność, lęk, pewne zniecierpliwienie, czasem
poczucie "podciętych skrzydeł", jakieś zewnętrzne ograniczenia,
sytuacja nie zależy tyko od nas, to ograniczone możliwości, czasem
„znieczulenie”. Zaś czasem to uczucie niespełnione, obsesyjne, platoniczne -
przy tej karcie, wiele zależy od kart obok.
Związki: monotonne, jałowe, takie „bez życia”, czasem
niespełniające oczekiwań, lub ktoś nie ma oczekiwań-jest obojętny, to
„zmatowienie” relacji. Czasem zaś karta pokazuje że komuś zależy, ale czeka na
pierwszy krok drugiej osoby.
Praca: filozof, teoretyk, zbieranie informacji, analityk,
statystyk, przeprowadzenie ankiet, badań, prowadzenie obserwacji. Karta wskazuje na szeroko pojęte studiowanie. Korekty,
redagowanie, ogólnie - pisanie i publikowanie, nawet blogowanie. Praca geologa, kartografa, ogrodnika,
praca w szklarni, w polu, w sadzie - na roli, na plantacji. Czasem praca, w
której mamy długi i żmudny proces, trzeba poczekać na wynik. Kelner, kucharz - czas jest ważny w tej branży. Praca sezonowa, dorywcza.
Ciekawostka: karta bardzo często pokazuje opiekowanie się
czy doglądanie mieszkania sąsiada/znajomego, to opieka nad mieszkaniem:
podlewanie kwiatów, doglądanie czy wszystko jest „w porządku”, także
pomieszkiwanie w mieszkaniu przyjaciela czy kogoś z rodziny.
W tej karcie nie ma miejsca na „cud” , kojarzy mi się tu
historia pajacyka - Pinokia. Dostał on złote monety. Lis i Kot namówili go, by
je zakopał, wtedy na drzewie wyrośnie więcej złotych monet. Oczywiście nic
takiego się nie wydarzyło. Pinokio
stracił to, co zarobił. Odkrył prawdę; należy cieszyć się tym , co się ma.
Moja medytacja;
kokon, ślimak, wędkarz,
i słowa:
- co możesz mi dać?
- Swój czas.
- Swój czas.
Wheel of The Year Tarot |
Jak zwykle ciekawie i bogato. Ładna karta, nie znam tej talii. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)Talia Wheel of the Year Tarot, prosta, kolorowa .. pozdrawiam ciepło ;)
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńTwój blog jest fantastyczny! Zawsze do niego zagładam, gdy mam pustke w głowie i nie wiem co dana karta oznacza, ale gdy zobacze hasło to już mnie oświeca:)
Jestem początkująca, a np. wciąż problem sprawiają mi karty dworskie glownie jako wydarzenia :)
Mam pytanko apropo sumowania kart. Czy zawsze trzeba sumować 3 karty?
Ja np. czasem wyciągam max 4 karty, nie widze sensu wyciagania po 8 czy 10 kart, robi sie wtedy wielki bałagan :/ Ja czasem też dopytuje karty o co chodzi, gdy widzę jakąś niepokojącą karte np. 'co jest tego powodem' albo dopytuje jaką mają radę, aby wyszło pozytywnie. Takie dopytywanie kart daje też duzo informacji.
Obyś kiedyś wydała książkę! Pobiegnę pierwsza do księgarni po nią.
Pozdrawiam Serdecznie:)
Hej, dziękuję, takie słowa to miód na mą duszę ;)
UsuńCo do sumowania.. i w ogóle wszystkiego co dotyczy kart, 'najlepsza' metoda nie istnieje. Jedyna dobra metoda, to metoda prób i błędów, jest czasochłonna, wymaga wytrwałości, siły i samozaparcia. Nauka "znaczeń" kart to proces, u każdego przebiega nieco inaczej. Przyjęło się, że sumuje się wszystkie karty jakie wyciągnęliśmy w odpowiedzi na konkretne pytanie; jeżeli to konkretny rozkład i wyciągamy tylko jedną kartę na pytanie, to sumuje się wszystkie karty w tym rozkładzie.
Moje zdanie jest takie, osoba początkująca powinna przetestować każdy możliwy sposób i poczekać na "sprawdzenie się" interpretacji w praktyce. Doświadczony tarocista zazwyczaj przychyla się do jakiejś konkretnej metody, po jakimś czasie wychodzi czarni na białym czy bardziej pasowała karta Rydwan czy tez Księżyc itp..
Co do 'dociągania kart', jestem na zdecydowanie na Tak ;) Wręcz śmiem twierdzić, że nawet jak wypadną zupełnie inne karty, to one i tak mówią o tym samym co poprzednio, tylko zupełnie inaczej, to tylko "ułomny umysł" nie jest w stanie "zaskoczyć" i zrozumieć, to tak trochę śmiechem żartem ;P
Pozdrawiam i dzięki że zaglądasz :D
Znalazłam ostatnio bardzo ciekawy przewodnik kart, myślę, że jest on dobry dla osób początkujących, które dopiero się uczą kart Tarota. Ma bardzo podstawowe i konkretne znaczenie
OdpowiedzUsuńhttp://wrozka.tv/Przewodnik-kart-tarota.pdf
Ja osobiście mam jednak inny problem, a mianowicie wielość znaczeń. Interpretacja kilku kart sprawia mi największy problem, ale staram się uczyć wytrwale i regularnie. :-)
Witam.jestem po rozwodzie rok,obydwoje mamy partnerów,jednak ciągnie nas coś do siebie.czy my jeszcze do siebie wrócimy,zamieszkamy razem i stworzymy na nowo rodzinę.Ewelina 5.12.84 ,Wiktor 28.2.81
OdpowiedzUsuńproszę o odpowiedź,będę wdzięczna
OdpowiedzUsuńWitam. Wiem ze opis dotyczu 7 Monte ale chcialabym zapytac jak Pani widzi 7 Mieczy z tali Initiatory Golden Dawn. Za nic nie potrafię dopasowac do ogólnie przyjętego opisu tej karty. Będę wdzięczna za jakies naprowadzenie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzis wylosowalam 7 monet jako karte dnia ,karta przedstawia jakiegos mezczyzne scinajacego dojzale owoce z drzewka .Dzis bylam w szpitalu I pobierali mi komurki po dlugim leczeniu. Teraz czekam na wynik .mysle ze ta karta przedstawila idealnie moja sytuacje .pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzis wylosowalam 7 monet jako karte dnia ,karta przedstawia jakiegos mezczyzne scinajacego dojzale owoce z drzewka .Dzis bylam w szpitalu I pobierali mi komurki po dlugim leczeniu. Teraz czekam na wynik .mysle ze ta karta przedstawila idealnie moja sytuacje .pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW pytaniech o związek/ miłość,jak facet sie nie odzywa długo pokazało kilka razy kogoś, kto jest skupiony tylko na swojej pracy, swoich sprawach i pomnażaniu pieniedzy. Nie zainereswany związkiem. Temat zwiazku ani jakichkolwek uczyć (negatywnych czy pozytywnych do drugiej osoby nie istneje w ogóle, bo osoba w karcie ma inne priorytety:ten 1 denar, który toczy sie po ziemi odzielony/odepchniey kijem to kobieta/zwiazek, który go nie obchodzi. - Talia univwrsal tarot.
OdpowiedzUsuńJeśli pytamy o meżczyznę i widimy że jestemy tym 7 denarem - szkoda czasu, lepiej zmienic obiekt zaineresowań, karta pokazuje pracoholika, egocentryka lub osobę skrajnie wyłączone emocjonalnie na zaangażowanie w zwiazek. W innych pytaniach moze pokazywać coś (na przykąłd problem od kórekgo saramy sie odwróić swoją uwagę skupiając się na czymś innym (znowy ten jeden denar na ziemi). Ale to wszystko zależy od tego co mówi nam karta na dane pytanie, jakie mamy odczucia, każda karta moze dać informacje negatywną lub pozywną. - lub mówiąc inaczej - właściwą.
Fajny wpis
OdpowiedzUsuńMonety mają magiczną moc i jest ona im przypisywana od dawien. Tak samo jak srebrne medale http://www.skarbnicanarodowa.org/srebrne-medale dzięki którym wielu zacnych ludzi zostało odznaczonych np. za zasługo. Jak dla mnie kolekcjonowanie takich rzeczy to najprzyjemniejsza rzecz jaka mogła mnie spotkać.
OdpowiedzUsuń7 monet pokazała mi satysfakcję z ciężkiej pracy, wygraną w wyścigu kolarskim, złoty medal, tylko dzięki sobie , talia Deborah Blake, Everyday Witch, pozdrawiam 😀
OdpowiedzUsuńwitam jak odczytywać wygląd osoby z tą kartą wraz z 9 kielichów ?
OdpowiedzUsuń