Jak wodnik, to władca Saturn (tradycyjny) i Uran (nowy).
- to osoby, które w młodym wieku zostały "zmuszone do dorosłości"
- jeżeli nie, to Saturn sprał im tyłki i dał traumatyczną lekcję (tobołek-doświadczenie)
- Uran pobłogosławił mimo wszystko!
Jestem słonecznym wodnikiem :D
Z ciekawostek, karta wypada na "artystę jednego przeboju", pies obok głupca to sygnifikator przyjaciela lub cichego wielbiciela, którego nie zawsze sobie uświadamiamy, nie zawsze dostrzegamy (może być tej samej płci).