Taki "wykop".. nie chce nam się, ale "siła wyższa"... miałam sporo spraw do załatwienia
co wpłynie na to (wydarzenie) Rycerz Buław Wykupiłam karnet na siłownię, zapisałam się w końcu ... Walkę z kilogramami czas zacząć ;P
co musi się wydarzyć Królowa Buław Byłam supr aktywna dziś, wypociłam się, głównie na orbitreku... co więcej, po powrocie do domu ścierka poszła w ruch, miałam tyle energii i endorfin, że mieszkanie mi teraz lśni :)
to zaskoczy 10 Mieczy Od tych ćwiczeń coś mi strzyka w kręgosłupie a całe ciało jest obolałe, jakby walec mnie przejechał... :/
wieczór Gwiazda Oglądanie filmu.. razem z mężem :)
Miły dzień i mam nadzieję, że efekt ćwiczeń będzie zadowalający :P
Trzymajcie kciuki :D
Ha, ha pewnie że będę trzymać Wiedźmo. Przeraża mnie trochę to że ja miałam od poniedziałku zacząć ale to wizyta u babci, to kolacja u mamy i dopiero dzisiaj powiedziałam sobie stop! i od rana wzięłam się w końcu za brzuszki i rozciąganie a odkąd z pracy wróciłam to do teraz sprzątałam bo żeśmy przemeblowanie wymyślili z powodu powiększenia rodziny (o kilka rybek i większe akwarium :) Zbieżność niemal przerażająca :) A obrazek genialny :) Uściski :*
OdpowiedzUsuńHaha, rzeczywiście.. to teraz trzeba trzymać się planu :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie wychodzę ;)
Ściskam Anno :*
Moje drogie Wróżki.
OdpowiedzUsuńUtrzymanie formy fizycznej jest łatwe, o ile nie zaniedbamy tego co nazywamy systematycznością. Siła woli jest najważniejsza, w tym byśmy mieli odpowiednią sylwetkę. Ja zimą ważę w granicach 70 kg. - sporo. Ale latem kiedy rower jest moim środkiem transportu, waga spada do około 67 kg. Zachęcam do jazdy rowerem - warto!
Akurat Wam nie grożą duże przyrosty wagi.
Dowiedziałem się od kolegi, że dzisiaj wyjechał rowerem. mnie coś załechtało, ale poczekam do końca marca.
Nie wiem Aniu, czy 11.01 otrzymałaś ode mnie maila?
Jutro mam ważnych gości. Moje Drogie Trio, proszę o dodatkowe, dobre energie.
Pozdrawiam Was ciepło.
ez[o]
Tolerancyjny- :) maila otrzymałam, postaram się odpisać jak najszybciej :) Ha, mnie też do rowerka ciągnie i kilku śmiałków na mieście widziałam :)
OdpowiedzUsuńOluś - Ty się na siłkę wybrałaś a ja pływam po odmętach mojego dużego pokoju - nie bardzo przepadam za siłowniami niestety (zawsze po nich chorowałam).
Pozdrowienia gorące dla obojga :D
Daję radę Anno ;P i rzeczywiście kluczem do sukcesu jest systematyczność ;))) a na siłowni mi łatwiej, jak widzę inne kobietki ;)
OdpowiedzUsuńNa jazdę rowerem się przymierzam dopiero na wiosnę....
Edwardzie, przesyłam moc pozytywnej energii!
Edwardzie, właśnie czytam email.. napracowałeś się bardzo, dziękuję z całego serca :)
OdpowiedzUsuńEdwardzie - ja też moc pozytywnej energii przesyłam :)
OdpowiedzUsuńKochane Panie Wróżki.
OdpowiedzUsuń13.01 od godziny 14 była u mnie M., cieszę się z tej wizyty. Ta M. to moja Wielka Przyjaźń. Serce moje kołatało, bliskie zawału. Dwudziesty Wielki Arkan Tarota mam przed oczami.
Dziękuję Wam Wszystkim za tyle pozytywnej energii, która spłynęła do mego serca. Jak Was nie kochać?
POZDRAWIAM GORĄCO, SZCZERZE, z wilgotnymi oczami.
ez[o]
:D
OdpowiedzUsuń