Podtytuł: Dziedzictwo zaginionej cywilizacji
Autor: Ciro Marchetti
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Data wydania: 2012
Wydanie: II
Ilość stron: 320 (A5)
+ 78 kart (wymiary kart 70x115 mm)
+ woreczek na karty: czarny, półprzezroczysty ze złotymi drobinkami, piękny
Zestaw który dostałam zawiera: podręcznik, karty i woreczek, to wszystko zapakowane w zgrabne pudełko.
Recenzję rozpocznę od oceny książki. Zaskoczyła mnie owa pozycja, tzn. zaskoczyła mnie cześć pierwsza, czyli Opowieść. Zawiera ona 12 rozdziałów, czyta się je jak fantastyczną historię (to właśnie tytułowe Dziedzictwo). To nie jest typowa „podręcznikowa” cześć, to cześć niezwykle osobista, wprowadza ona nas-czytelników, w tajemniczy i nieodgadniony świat kart tarota. Wyobraźnia, fakty, magia i rzeczywistość, sny i dziwne zbiegi okoliczności, to wszystko przeplata się ze sobą w owej cześci. Z zapartym tchem śledziłam jak autor "zagłębia się" w kolejny projekt dotyczący kart (pamiętajmy, że Ciro M. jest autorem dwóch równie pięknych talii: Pozłacany Tarot (Gilded Tarot) oraz Tarot Snów (Tarot of Dreams).
Autor w swej nowej wizji nie jest odosobniony, towarzyszy mu Luca, który wprowadza nas w ten dziwny i nieco nierealny świat opowiadając fascynującą „lekcję historii”. Ta lekcja historii to tytułowe dziedzictwo, nagromadzona wiedza dotycząca otaczającego nas świata. Wpleciona jest tu historia czterech królestw: powietrza, wody, ognia i mieczy (tarotowe żywioły). Najciekawszy moment jak dla mnie, to ten gdy Ciro zwiedza poszczególne tarotowe sale, widzi przeróżne rzeczy i niezwłocznie próbuje je zapisać czy narysować (to mi przypomina moje tarotowe wizje i chęć ich natychmiastowego przeniesienia na papier - by nic nie umknęło). Tu mam pewien niedosyt, bo kiedy zaczęło się robić naprawdę ciekawie/intrygująco, to nagle wszystko się kończy. Autor bardzo skrócił swą historię pisząc, że w owym świecie „nie może już dłużej pozostać”.
Część druga zawiera znaczenia kart „w pigułce”.
Arkana Wielkie, Arkana Małe oraz wstęp, w którym autor przedstawia swoich współpracowników, ludzi którzy dodali swoje 3 grosze do interpretacji kart z talii Legacy.
Wychodzi coś a'la burza mózgów.
Mamy więc opis kart samego autora - CM czyli Ciro Marchetti
RA&WA czyli Ruth Ann i Wald Amberstone - dodatkowe informacje
JWR czyli James Ricklef – również dodatkowe informacje o danej karcie
LR czyli Leisa ReFalo, tu mamy klasyczny opis (ogólny) Arkan Wielkich, czyli: symbolikę, opis karty w odwróconej pozycji, opis karty, ogólne znaczenie, przypisany żywioł, odnośnik astrologiczny, nasze zdolności, rada, w Małych Arkanach wygląda to nieco inaczej, symbolikę kart zastępują słowa kluczowe. Opis każdej karty zakończony jest cytatem.
Cześć trzecia, zawiera m.in informacje jak czytać karty tarota: jak zadawać pytania, jakie układy zastosować, na co zwrócić uwagę podczas interpretacji, podane są przykładowe rozkłady z mini interpretacją.
Dla początkujących, bardzo dobra pozycja, dla mnie osobiście - maaało.
Zdecydowanie za mało informacji, dosłownie - to kilka, kilkanaście zdań o karcie.
Zdaję sobie sprawę, że w książce nie da się umieścić wszystkiego, mimo wszystko jestem trochę rozczarowana, choć nie powiem, nawet doświadczony tarocista znajdzie tu coś dla siebie.
Karty
Talia jest bardzo piękna, kolorowa, bogata w szczegóły, ma złocone brzegi co dodaje jej „czaru i uroku”. Karty są „sprężyste”, doskonale się tasują i wyciągają z talii.
Widać że autor włożył w ten projekt wiele pracy, poświęcił dużo czasu na dopracowanie szczegółów, mimo to, nie wszystkie karty przypadły mi do gustu. Ot, choćby karty rycerzy - jak wiemy, są to najbardziej aktywne karty wśród kart dworskich, rycerze (klasyka) przedstawieni są na koniach (nie bez powodu zresztą), na kartach Ciro brak rycerzy na koniach, są jedynie hełmy - mnie osobiście nie przekonuje ten zabieg (chociaż przedstawienie żywiołu jest pięknie ukazane na kartach), kolejna zmiana - karta Kapłan ma nazwę Wiara, mamy na niej 4 główne religie, Koło fortuny to po prostu - Koło.
Nie podoba mi się mężczyzna na 10 Buław, wygląda jak straszny troll (poza tym mężczyzna się czołga, tez mi to zgrzytało, bo ta karta absolutnie nie kojarzy mi się z taka pozycją ciała), nie podoba mi się przedstawienie Maga jako starca (co więcej odczynniki na karcie bardziej kojarzą mi się z alchemią i z kartą Umiarkowania niż z Magiem, poza tym zauważyliście, Mag z karty Ciro ma 5 palców + widoczny kciuk na jednej z nich), 6 buław - brak tam „ludzi obok” (karta zupełnie zmienia znaczenie, jak dla mnie ludzie „obok” są kwintesencją tej konkretnej karty).
Mag |
Żeby nie było tak pejoratywnie, Ciro Marchetti dokładnie wyjaśnia „swoje wizje”, co jest wielkim plusem. Uważam też, że zdecydowana większość kart, to małe dzieła sztuki, moje ulubione karty to:
Cesarzowa - cudna kobietka przedstawiona bokiem do nas, dobrze wyeksponowany jest jej brzuch w którym nosi nowe życie, otoczona jest roślinnością i soczystymi owocami, bardzo bogata symbolika m.in. jaja w gnieździe czy pełen gracji i piękności łabędź
Moc (ma numer 8, piękne, energetyczna wizja karty), Pustelnik (te kolory!), Wisielec, Umiarkowanie, Diabeł - majstersztyk, zdecydowanie jedna z najlepiej przedstawionych kart. Cudna/energetyczna królowa Buław i zjawiskowa królowa Denarów (dosłownie: Świetliste piękno, sensualność)
Królowa Denarów |
10 Kielichów - a na niej pies z kotem grzeją się przy kominku, karta urocza i pełna ciepła
3 Miecze - pomimo że tak inna od „klasyki” - niezwykle mnie poruszyła, serce na policzku i „świeża” łza, ciasno splecione warkocze
Rewelacyjna „pajęczynowa sieć” na karcie 8 mieczy,
czy karta 2 Kielichy (karta „rozpoznania i romansu”) i wiele innych.
Każda karta opowiada pewną historię, do każdej można dopisać własną opowieść.
Z talią pracowało mi się dobrze, ale te minusy o których pisałam wcześniej (bardzo subiektywne), trochę mnie raziły.
Zestaw doskonale nadaje się na prezent, same karty są genialne do wróżenia „oko w oko”, są po prostu piękne, no i te złocone brzegi, cudne.
Jeżeli komuś odpowiada grafika kart, bogactwo symboli, kolorystyka, to nie wahajcie się,
pokochacie pracę z tą talią.
* Do wszystkich którzy kochają tę talię i nie wyobrażają sobie innej - wybaczcie że byłam tak surowa, ale to tylko dlatego, że stawiam Ciro bardzo wysoką poprzeczkę (ogólnie za całokształt twórczości, nie bez powodu od kilku lat mam link do jego strony, uważam że jest genialnym artystą).
** Poza tym, mi osobiście jedna talia skradła serce, pomimo że zdarza mi się korzystać z innych talii, to tak naprawdę jestem wierna jednej
*** od jakiegoś czasu jestem bardziej surowa jeżeli chodzi o ocenę tarotowych talii, myślę że wynika to z tego, że mam coraz bardziej bardziej szczegółowe własne wizje kart (czytaj: swoje widzi mi się w medytacji czy w snach)
*** * muszę to napisać, nie lubię grafiki komputerowej i to zawsze ma wpływ na recenzję, nie moja estetyka i już
Niemniej Ocena 5+/6
Za ogrom pracy, Serce i Duszę włożone w dzieło - to czuć, talia jest naprawdę niezwykła!
Wielki plus za bardzo subiektywną wizję autora, widać że to najbardziej osobista talia Ciro.
Za ten cudny zestaw bardzo dziękuję wydawnictwu
A zestaw można kupić w sklepie