piątek, 14 września 2012

Miecze i infekcje?


To wnioski z kart dnia…


Asik Mieczy – sporo kicham, kaszlę (tak dla porównania As Kielichów – intensywnie się pocę lub łzawią mi oczy), w każdym razie w tej karcie mamy jawą informację że coś się dzieje i organizm walczy z chorobą




Dwa Miecze –pokazała mi chorobę, która nie daje żadnych objawów ale jest, to ten okres w którym my już jesteśmy zarażeni, ale nie chorujemy .. niestety zarażamy innych (np. przez spermę, krew, śluz, ślinę), to wszelkie choroby związane z układem oddechowym (przenoszone głownie drogą kropelkową), to też takie wirusy, które mogą wiele przetrwać w niekorzystnym środowisku, zachowują się jak martwe a w odpowiednim środowisku „przebudzają się”. Ogólnie ta karta mówi, że ktoś jeszcze nie wie że jest chory.





3 Miecze – to wszelkie wirusy, choroby wirusowe które bardzo łatwo się przenoszą (bo to trójka – karta „dzielenia się”), bardzo łatwo się nią zarazić od innych, to może być np. świnka czy różyczka, ospa (Sąd obok karty 3 Miecze to źródło epidemii, miejsce gdzie się wszystko zaczęło), 3 Miecze obok Głupca pokazuje choroby dziecięce zakaźne





4 Miecze – to ogólnie choróbsko, które kładzie nas do łóżka, nie pozwala wyjść z domu, zamyka w czterech ścianach, każe nam się wyleżeć, wykurować, odpocząć




5 Mieczy – to najgorszy rodzaj grypy, wysoka gorączka, nagły atak, bóle kości i mięśni, czujemy się jak „połamani” czy pokonani przez wirusa – dosłownie, to choroba która ścina nas z nóg, załamuje, przy 10 Kielichów pokazała mi nowotwór, to walka z chorobą wszelkimi dostępnymi środkami nawet za cenę powikłań czy efektów ubocznych np. chemioterapia.





8 Mieczy – infekcja, którą należy wyleczyć czy zaleczyć, to konieczność by podjąć leczenie „właściwe” czyli jakiś czas należy brać np. antybiotyk, zastrzyki a dopiero potem zastosować leczenie właściwe lub zabieg, operację, "coś" w danym momencie bardzo utrudnia leczenie



I piosenka którą ostatnio "katuję" ;)