sobota, 28 maja 2011

Tarotowe ćwiczenia

Kto już zetknął się z kartami tarota, wie, że musi ćwiczyć, nabierać doświadczenia i wprawy w interpretacji.. należy robić rozkłady klarowne (każda karta coś znaczy) i szybko je weryfikować (np. karty na dzień, miesiąc, na relacje w danym dniu, miesiącu, wydarzenia itp). Jeżeli osoba bliska się zgadza, testujemy na niej np. swego czasu, pytałam się męża o różne rzeczy: ulubiony film, książka, bohater, bajka, sport, wymarzony zawód, podróż, wypadki z dzieciństwa itp.. Nie dość, że się poznajemy nawzajem, to zbieramy informacje i mamy okazję je natychmiast zweryfikować :)

Żyjemy w dobie internetu, na forach są specjalne działy poświęcone tylko i wyłącznie Warsztatom, warto skorzystać, nawet powrócić do tych już rozwiązanych (oczywiście nie czytać rozwiązania przed położeniem kart i interpretacją ;P)

Jest jeszcze jeden sposób, tzw. "eksperymentalny"... ja to tak nazywam np. mówimy sobie: pokaż mi kino, bar, wesele, chorobę ... i wyciągamy karty (ilość zależy tylko i wyłącznie od nas). Przyznam szczerze, że może kilka razy w życiu tak zrobiłam ;) Do tej pory miałam opory, ale od dziś (mam Wisielca na kartę dnia - diametralna zmiana poglądów, zmiana punktu widzenia), myślę sobie, czemu nie ;) A może warto spróbować...

I od razu spróbowałam, zapytałam jak karty pokażą mi przedszkole. Oto co wyszło:

3 Kielichy Słońce Kapłan

Moje skojarzenia:
Trójeczka, czyli miejsce gdzie są inni ludzie. Dwójki zazwyczaj dotyczą dwóch osób lub interakcji a trójeczka to już co najmniej kilkoro ludzi, to też sporo emocji (kielichy) i dobra zabawa, śmiech, radość dzielona z innymi, wspólne robienie czegoś, bycie częścią grupy ... 
obok karta Słońca


bardzo często karta pokazuje mi dzieci, zresztą na karcie dzieci trzymają się za rączki (wspólna zabawa, spędzanie czasu). Na mojej karcie kałuża wody (sobie pomyślałam, że zdarza im się siusiu jeszcze robić) + mur za nimi czyli ogrodzone miejsce. Może karta sugeruje, że w pary trzeba się ustawiać na spacerkach(?). Co więcej, na karcie dzieci mają inny kolor skóry, przedszkole do którego chodzą moje dzieci (bo o nim mi myśl przemknęła), to przedszkole  integracyjne. Kapłan mówi o opiece nam nimi i pewnych zasadach jakie panują na zajęciach. Dzieci się "uczy", przekazuje się im wiedzę. Kapłan to "tradycja" sama w sobie.. ... W sumie pasują mi te karty na przedszkole :)


Jedna uwaga. Prześledźcie sobie jakiekolwiek warsztaty, na te same pytania, wypadają nam różne karty. Co jest bardzo naturalne, bo każdy z nas ma nieco inne skojarzenia... To dlatego interpretacja kart jest taka trudna... rożne karty pokazują nam to samo..

Ćwiczmy więc :)

6 komentarzy:

  1. W ćwiczeniach staram się uczestniczyć. Kartom zadaje często bardzo proste i wydawałoby się prozaiczne pytania np. o nstrój czy też czego w danej chwili potrzebują moje emocje, ciało itp. Karty na dzień też oczywiście są bardzo przydatne przy nauce...
    Ale musze przyznać, że pomysł na "eksperymentalny" sposób ćwiczenia z kartami bardzo mi się spodobał...
    Wart sprawdzenia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry Wieczór :)

    A ja od paru dni poznaje tarota, bardzo mi sie to podoba, wciągnąłem się po uszy. Dziś zadałem pytanie, które jest dla mnie ważne. Od wielu miesięcy próbuje się pozbyć różnych swoich nawyków, używek itd i nie mogę się ich pozbyć. Zapytałem, jak to zrobić.. Wymyśliłem sobie układ na dużych arkanach:
    1-ogólna sytuacja, 2-jakie działanie, 3- co sprzyja, 4- co nie sprzyja, 4- rezultat.

    1- odwrócona smierć - niechęć do transformacji, stoje w tym samym miejscu
    2- papież - modlitwa, odwołanie się do sił wyższych o zmiane intencji
    3- odwrócona moc - nic na sile, na mięko, bez gwałtu
    4- odwrócona gwiazda - brak nadzieji, optymizmu, nie ta chwila
    5- odwrócone słońce - brak materializacji, wsparcia z gory, nie uda się

    Ten papież skłonił mnie do zapytania Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super interpretacja. Dziś Maciej to pewnie dobry tarocista 😉

      Usuń
  3. Witaj Macieju :)

    Bardzo ładnie zinterpretowałeś karty.. jak na początkującego.. będzie ciężko zawalczyć z nawykami i nałogami.. ale szansa jest.. to Słońce na końcu, może mówić że będą nawroty (Słońce wschodzi zachodzi)

    Kapłan dla mnie, jak każda piątka mówi o interakcji z ludźmi.. spotkaniach w grupie.. np. grupie wsparcia, olbrzymiej sile duchowej również, czyli kościół i modlitwa - jak najbardziej tak, poproszenie o opiekę "siłę wyższą", może afirmacje..

    Gwiazda - na razie nie wierzysz w siebie, nie wiem jaki to nałóg, ale Gwiazda mówi o oczyszczeniu.. jakby oczyszczenie duszy i ciała dodatkowo wspomogło walkę..

    Sprzyja Moc, masz siłę w sobie.. jak sobie postanowisz - radę dasz, tylko nie wszystko na raz i nie stawiaj sobie za wysoko poprzeczki, powoli, w swoim czasie.. delikatnie, na spokojnie..


    Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkiego najlepszego,
    Ola.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Ci bardzo Olu:)
    Wspaniała strona, mnóstwo ciekawych informacji i inspiracji - fajnie, że Ci sie chce. Bedę tu częstym gościem :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło mi bardzo :D
    Dziękuję :)))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń