Podtytuł: Magiczny romans mistrza i Magdaleny ku chwale Anioła
Autor: Światosław Nowicki & Magdalena Walulik
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2011
Oprawa: miękka
Ilość stron: 416
W książce znajdziemy talię kart (grafiki) wizja autorstwa Światosława Nowickiego, grafika - Robert Sobota (rewelacyjny styl), karty zawierają obszerny i bardzo interesujący komentarz.
Książka, która powinna zainteresować każdego tarocistę,
nie, niekoniecznie tarocistę, raczej człowieka
o "otwartym umyśle".
Przyznam, że hybrydy Pisma
Świętego, katechizmu, czy wizerunku Jezusa Chrystusa w kartach tarota jeszcze nie
widziałam a tak bowiem przedstawiono tu
wizję kart.
Tematem przewodnim książki
jest znajomość mistrza i Magdaleny, to fantastyczny romans, bogaty w
ezoteryczne treści. Książka opowiada o znajomości tychże dwojga, ich
poszukiwaniu miejsca w świecie i w odkrywaniu arkan tarota, wyjaśnianiu i
filozofowaniu. Napisana jest językiem elokwentnym, jest bardzo zabawna (nie raz
parsknęłam śmiechem), absolutnie nie nudzi, wręcz przeciwnie - zaciekawia i
pobudza do własnych poszukiwań, ta książka sprawia, że człowiek zaczyna myśleć i
to na wysokich obrotach. Ciężko ją sklasyfikować do jednego gatunku, granice
się w niej zacierają a znajomość mistrza i Magdaleny wykracza poza czas i
przestrzeń, przez co książka staje się niezwykle intrygująca. Bardzo podoba mi
się sposób w jaki bohaterowie zbliżają się do siebie.
Pomimo wychowania w wierze
katolickiej „nie czuję” tych kart, nie znam się nijak na polityce i daleko mi
do słuchania radia Maryja (nie rozumiem nijak aluzji). Może wstyd się przyznać,
ale politykowanie, parcie na władzę, katolicyzm w obecnej formie, w ogóle mnie
nie interesuje, to nie moja bajka, w związku z tym, trudno mi się było odnaleźć
w tej konwencji kart. Nie wątpię jednak, że autorzy włożyli w ten projekt
mnóstwo pracy.
Ponadto jest część „dla
ryb” - przyznam że interpretacji nijak nie rozumiem (chyba za mało katolika we
mnie, wyjątkiem jest Królowa Denarów reprezentująca pogaństwo) i część „dla
wieprzy”, czyli nowy katechizm w pytaniach i odpowiedziach, to niezwykła wizja
autora do których Magdalena „wtrąca swoje trzy grosze” i okrasza teksty mistrza
swoimi snami, ta część również "dobrze się czyta". Ciekawe sny o arkanach wielkich. Same interpretacje kart, traktuje jak fikcję
literacką (choć przyznam, że pod pewnymi stwierdzeniami mogłabym się podpisać).
Karty można obejrzeć tu:
„gdy walczysz z potworami, uważaj by nie stać się jednym z nich”
* A propo snów, miałam ich
bardzo wiele podczas czytania owej pozycji, głównie z mężem w roli głównej (to
pewnie poprzez aluzje w tytułach emalii czy podpisach głównych bohaterów np.
Siwa i Sakti)
ach.. Książka wydana rewelacyjnie, czytelna czcionka,
obrazki kart na całą stronicę, genialny wybór karty na okładkę (2 Kielichy), wielki plus dla wydawcy.
Uwaga, obecnie książka do kupienia za ino 1zł :)
Za egzemplarz bardzo dziękuję