Strony

niedziela, 2 czerwca 2013

Dar od Aniołów. Karty misji życiowej - Doreen Virtue - recenzja



Tytuł: Dar od aniołów.
Podtytuł: Karty misji życiowej.
Autor: Doreen Virtue
Kategoria: „Afirmacje”
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii

Oprawa: pudełko

Ilość stron: 128 + 44 karty (format 89 x 127 mm)



To będzie krótka recenzja i bardzo pozytywna.
Zawsze byłam mocno sceptyczna do tego rodzaju kart, dla mnie były „za proste”. Nie odważyłam się nigdy kupić talii anielskiej - to moja pierwsza „nie tarotowa” talia.

Co otrzymałam: karty + podręcznik.

Zapakowane w zgrabne i trwałe pudełeczko 
(naprawdę rewelacyjne do przechowywania, estetyczne, poręczne).
Karty są większe niż klasyczne tarotowe talie, dobrze się tasują (nie miałam żadnych problemów), 
wykonane są na najwyższym poziomie, mają złocone brzegi i urzekającą grafikę.

Każda karta opatrzona jest tytułem – na górze karty, oraz krótką poradą/informacją – na dole. Obrazki na kartach są piękne, uspokajające, kojące, radosne, przepełnione anielską energią, patrząc na nie "buzia się uśmiecha". Same karty są w kolorze turkusowym (obramowanie i tył), przeplatające się ze złotem, co nadaje im bardzo elegancki wygląd.


Jak nazwa wskazuje, to karty misji życiowej
Karty te, pomogą nam odnaleźć nasz życiowy cel, odkryć nasze uzdolnienia czy predyspozycje/dary, powołanie w życiu osobistym, rodzinnym, zawodowym czy związkowym. Podpowiedzą nam, w którym kierunku podążyć, co robić, na czym się skupić "tu i teraz", co jest naszym celem, drogą życia.


Do kart dołączony jest podręcznik. Znajdziemy tu informacje: jak pracować z kartami, jak oczyszczać karty, błogosławić je czy rozkładać. Spis treści uwzględnia alfabetyczne nazwy kart, co znacznie ułatwia znalezienie szczegółowego znaczenia. W tej niewielkiej książeczce mamy również informacje o artystach, którzy tworzyli talię (adresy stron internetowych, gdzie można zobaczyć więcej prac).

Osobiście, najbardziej podobają mi się karty stworzone przez Howarda Davida Johnsona oraz Mariusa Michaela Georg'a.

Po licznych testach już wiem, karty Misji Życiowej są proste w użyciu i naprawdę dają jasne i klarowne odpowiedzi na zadane pytanie :)

Zostały przetestowane na mnie,  zobaczcie:

Moja najważniejsza w życiu misja: 
Autor „Masz w sobie książkę, która  bardzo chce zostać stworzona. 
Poświęć czas na napisanie jej” 
...  tu muszę dopisać, że już zaczęłam pracę nad książką i już wiem, że nie będę jednym z "tych autorów", co tworzą 3 książki i wydają je w tym samym roku, nad swoją książką pracuję już rok i mam wrażenie, że zanim ją napiszę, to jeszcze trochę czasu minie, jak widać anioły mówią że to właściwa ścieżka, nie poddaję się.

Moja misja osobista: Rodzina, która mówi że centralnym miejscem mojego życia będzie  rodzina – i tak jest już teraz, z mężem jesteśmy razem od 2002 roku, mamy dwójkę dzieci, 3 koty. Rodzina jest dla mnie całym światem :) Spełniam się w roli żony, mamy, opiekunki domowego ogniska, sprawia mi to olbrzymią radość.

Zapytałam o misję „na dzień” – wypadła karta Uzdrawianie duchowe 
(tego dnia robiłam ciekawe, duchowe ćwiczenia z książki, którą niebawem będę recenzować), jak najbardziej adekwatna karta.



Na koniec, misja „mojego bloga” karta która mówi 
"Inspirujesz młodych ludzi do nauki"
(miło by było)

Dla kogo karty? Dla wszystkich, absolutnie dla wszystkich,
karty są tak proste w odczycie, że każdy może je mieć.
Tu mała prośba do osób, które wybiorą do wróżb właśnie te karty, nie ograniczajcie się tyko do suchych tekstów na karcie czy w książeczce, starajcie się odpowiadać na pytania  swoimi słowami :)
Znacznie wzbogaci to interpretacje.

Autorka talii Doreen Virtue, nie muszę jej nikomu przedstawiać :)
Ocena 5+/6 jak na razie karty zawsze trafiają w 10tkę
Dlaczego nie 6? Ja bym chciała więcej, nie 44 karty.
Chciałabym co najmniej 2x więcej, 44 karty to za mało.
No i ta prostota, dla mnie też malutki minus, 
ja jednak lubię to, co skomplikowane, większe wyzwanie!



Za te wspaniałe karty dziękuję Wydawnictwu 




Karty można kupić w sklepie 




3 komentarze:

  1. Oj chyba pokuszę się o te karty bo są naprawdę bardzo wymowne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się.. a naprawdę w ogóle się tego nie spodziewałam :)
      Więc podwójnie miłe zaskoczenie.

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. ja mam do sprzedania te karty, nigdy nie uzywane - opakowanie ofoliowane. Cena 30zł z wysyłką :)

    OdpowiedzUsuń