Królowa Kielichów
emocjonalna, głęboko przeżywa wszystko, delikatna, bardzo ciepła i dobra, ma serce na dłoni, opiekuńcza, wrażliwa, łatwowierna
Królowa Buław
uwodzi, świadoma swojej kobiecości, seksowna, kociara, zna się na ludziach i na czarach, szybko podejmuje decyzje, silna, niezależna, ma w sobie ciepło i czar, duży urok, Czrodziejka- ma kontakt z tamtym światem
Królowa Mieczy
dużo gada, potrafi "władać słowem", czasem głos podnosi, mądra, posiada wiedzę i to pokazuje, zdystansowana, rzadko ulega wpływom innym, ma swoje zdanie, nie da sobą rządzić..często mi wypada na kobietkę wzmagana od seksu, unika go
Królowa Monet
świetny gust, mądra, rozważna, potrafi być bardzo cierpliwa, dojrzała, dba o otoczenie bezpieczeństwo także finansowe, można na nią liczyć, bardzo często na opiekunkę lub mamę mi wypada ;)
;) dziekuję czekałam na ten wpis ;)
OdpowiedzUsuńto może jeszcze ja trzy grosze swoje wtrącę :P
OdpowiedzUsuńKrólowa Kielichów - dodam jeszcze, że to babka z pojemnym sercem :) i niestety typowy słomiany ogień + histeryczka (bardzo personalnie traktuję tą kartę :P)
Królowa Buław - mi często wychodziła jako taka prawdziwa liderka - może nie najbardziej widoczna, ale która faktycznie potrafi pokierować grupą. dobrze wie, za który sznurek pociągnąć, bo i ona je wszystkie trzyma :P. Czasem to paskudna manipulatorka :P.
Królowa Mieczy - taka baba z jajami :P czasem nawet babochłop. Ma bardzo duże poczucie sprawiedliwości, często widzi świat zupełnie czarno-biało. Choleryca straszna do tego potrafi być :P.
I zawsze mam zonka, bo moja przyjaciółka mi zawsze wychodziła jako Królowa Mieczy, a to taka nieduża, cieplutka i kochana dziewczynka :) to chyba to poczucie sprawiedliwości i fakt, że jak trzeba, to potrafi być bardzo twarda :)
Królowa Monet - ta to się umie w życiu ustawić :) ma nosa do interesów, dobry gust (no, nie zawsze :P jak się trafi jakaś przegięta, to zasuwa w futrach w lecie i złotych kozaczkach). Czasami za ostrożna, wręcz zachowawcza. Tradycjonalistka, czasem wręcz "beton" - jak się uprze, to nie przetłumaczysz.
to są oczywiście tylko moje wrażenia i doświadczenia z tymi kartami... nie wiem, jak to by wyszło teraz, bo Tarotem nie zajmuję się już od dobrych kilku lat...
:) jakie świetne skojarzenia, bardzo się cieszę, że dopisałaś.. ja też się uczę jeszcze i każda myśl jest pomocna
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Tuome
Witam:-)
OdpowiedzUsuń91 dzień w tarocie..... (ile przede mną:-)
Gwoli uzupełnienia.....
Świetne opisy, bajka, ale te Królowe ....jedna na scenie, druga na zapleczu....wydaje mi się że można byłoby każdej z nich podarować scenę, miejsce ekspresji, swoją własną widownie, współpracowników no i publikę.....
Królowa Buław - na scenie
Królowa Mieczy - na rurze
Królowa Monet - na mównicy
Królowa Pucharów - na planie (film)
Pozdrawiam
Alan
Męski punkt widzenia, jakże świeży :) i konkretny :D
UsuńPozdrawiam A.
Dzięki Trudne początki...:-) To było proste:-) Hm, a jak się mają kolejno poznawane kobiety do przypisanych im Królewien? Bezdyskusyjnie poczet otwierają Królowe Buław (lubią się pokazać a więc skutkuje to częstymi wyjściami, odwiedzaniem znajomych, robieniem zdjęć, wyjazdami, knajpami, chwalą nas że mamy fajną d, można planować dziecko, wyjazd, biznes, często coś im załatwiamy, pomagamy, seks spontaniczny tam gdzie się jest, napędza nas ich uroda, sexapil no bo nie doznania) 2-3 lata.Wysokie blondynki, blondi farbowana na rudo, kolor włosów pod tłum. Rozstanie z Królową Buław? Zmęczenie szybkim trybem życia albo zdrada. Gestykulacja, rękoczyny, głośno i widowiskowo
OdpowiedzUsuńI to mi się zgadza. Po wylizaniu ran, z nadszarpniętym portfelem szukamy pocieszenia w ramionach Królowej Pucharów
Całkowite przeciwieństwo KB. Małe czarne nie rzucające się w oczy. Często poznaniu towarzyszą plotki i obmowa. Skazani jesteśmy na szukanie miejsc odludnych, mało uczęszczanych, jeśli w pobliżu domu to tzw "kanałami" (dla osób b wrażliwych- miejsc romantycznych) Tanie, zapadłe, nie na widoku knajpki. Często się rozglądamy, spięci, pożegnania przed przystankiem (lub za) Często są to Panie już zajęte, o wątpliwej reputacji, niepełnoletnie, mniejszość narodowa, braki w wyglądzie lub wychowaniu. Dlaczego więc? No bo nas kochają, spełniają nasze zachcianki, są dyspozycyjne, nie stawiają warunków, szybko się podporządkowują, dają się nam manipulować, na takie nas stać. Zamiast planów są obietnice (bez pokrycia) Seks wyuzdany. Rozstanie z Królową Pucharów. Nie dzwonimy, unikamy, pokazujemy się z inną, zostawiamy je po prostu w spokoju. Zaczyna nam przeszkadzać w nich wszystko to co nie dawno pociągało.
Kiedy już je odchorujemy przychodzi czas na......powinna być Królowa Denarów A nie jest.
Królowa Mieczy. Do 2-3 miesięcy. Krótkie, przelotne, nic nie znaczące, znamy ją, gadaliśmy z nią, myślimy że coś z tego będzie Nie będzie. Sąsiadka, koleżanka z pracy, znajoma z kursu, szkoły, biblioteki, wakacji. Wygląd uroda bez znaczenia ważny jest kontakt. Zaspokojenie wyrównanie potrzeb. Po jakimś czasie od rozstania znów mówimy sobie cześć
Już wiemy że wystarczy tych głupot. Czas się ustatkować:-) Weekend to stanowczo za mało Od samego początku wiemy że
Królowa Denarów "this is it" Minimum 3 lata, stabilizacja, żadnych "boków", "po słowie" zaręczyny albo ślub, przy rozstaniu jest się czym dzielić, niektórzy tkwią w tym do dziś
Zwykle cykl przeznaczony na 4 Królewny zajmuje nam 8-9 lat i znów wracamy do Królowej Buław. Męskie i konkretne Wszystkim samotnym Paniom życzę bycia u boku właśnie poznanego man-a Królową Denarów a sobie samemu Królowej Denarów Pozdrawiam Alan
PS Łatwo się odnaleźć:-) Dobrze wiedzieć kim się jest (lub było) Tradycjonaliści mogą w dwóch pierwszych cyklach wstawić Pazie lub Giermki
Alan, jestem pod wrażeniem :D świetnie piszesz, co za powiew świeżości, nutka ironii celność.. brak tego w "gronie tarotolubnych" ..
Usuń.. udzielasz się gdzieś na forach, masz blog, stronę?
Z przyjemnością podlinkuję :)
A.
Ola? Skarbie? 100 dni w Tarocie.... Jakie fora? Jaki blog? Jaka strona? Ty się nawet nie przyznawaj do tego że coś o mnie wiesz:-) Zjedli by Cię żywcem, a śmiechu ile by było.... Widzisz jak głęboko się zakamuflowałem? Daleko stąd do pierwszej strony, do świateł ramp
OdpowiedzUsuńDzięki fajnie że Ci przypadło do gustu. No właśnie świeżość....nie wydaje Ci się że ja tarot z czegoś "obdzieram"? Takie klasyfikowanie chyba jednak nie jest dobre w tej sztuce interpretacji? Popatrz, astrolodzy mają swoje Koło Astrologiczne, a wy tarociści - nic korzystacie przy długofalowym prognozowaniu z ich modelu. Dlaczego tarot nie ma własnego systemu analizy przeszłość/przyszłość w oparciu o karty np Arkanów Wielkich? Widocznie jest mu niepotrzebny.
Pomyśl...skoro nawet Ty bez trudu przypiszesz się do jednej z Królowych (relacje) w poszczególnych etapach swego życia, to czemu całego życia nie przypisać do kolejnych kart Tarota? Coś takiego opracowałem, chciałbym żebyś rzuciła na to okiem Pomyśl jak mam Ci to przesłać /załącznik/
Pozdrawiam i dzięki:-)
Alan
Hm..
Usuń.. jak załącznik to może na email?
tarotmojapasja@gmail.com
Pozdro :)