czwartek, 30 grudnia 2010

Numerologia w tarocie

To moje refleksje, mogą się nie zgadzać z "kanonem" ;P
a na numerologii się nie znam nic a nic.. to skojarzenia tylko:
Aaaaaa i umieszczam do obrazków WA, bo też pasuje :)

Talia Shaman Tarot

1
- to potencjał - nie zawsze wykorzystany, siła danego żywiołu, zalążek, dar, to aktywna siła twórcza, zainicjowanie czegoś, kreacja, zielone światło, gotowość do działania, siła i jednocześnie słabość



2 - utrzymywanie harmonii i równowagi, często chęć współdziałania, poszukiwanie drogi do celu, jeszcze nie działanie, raczej opracowywanie planu, obserwowanie, zdobywanie wiedzy, cierpliwe czekanie na idealny moment, ktoś "wie"... ale jeszcze nic z tym nie robi, to wyhamowanie, refleksja, gotowość do przyjęcia, niekiedy coś w intymności z drugim człowiekiem (jeszcze nie przed światem)


3 - tu już mamy działanie :) wcielanie w życie, realizowanie planów, chęć parcia do przodu, "pogłębianie", skupianie się na czymś, ale i rozwój (szczególne nasz własny - duchowy czy w pracy), nowe perspektywy, "wymiana", my kontra świat, "dzielenie się"/mieszanie wpływów. Pasja, sabat, "splatanie" 


4 - to utrzymanie tego co jest, stabilizacja, zachowanie porządku, dzieje się coś czego się spodziewaliśmy, niekiedy rutyna, brak zmian, chęć odpoczynku, dystansowanie się do świata lub zamknięcie na świat, trochę ograniczenie, niechęć do zmian


5 - tu ruch, walka, rywalizacja o władzę, siłę, autorytet.. najbardziej niespokojny numer.. ,  niekiedy walka z samym sobą, z emocjami.. z przeciwnościami 5tki "odkrywają" w nas coś nowego np. poprzez stawianie nas w nowej sytuacji... niecodziennej, uczymy się prawdy o sobie samych, często to bardzo trudne życiowe sytuacje, mają nas "zahartować".. trzeba pokazać swą "siłę", wybicie z drogi, z rytmu, wyzwanie, kryzys


6 - dążenie do wyrównania i harmonii, dążenie do uspokajania po burzliwych 5, karta decyzji , zawsze z innymi ludźmi jest związana szóstka..pokazuje środowisko żyycia, otoczenie, my w społeczeństwie


7 - magiczna liczba, praca nad sobą, nad wartościami, rozwój siebie, dojrzewanie, postęp, świadome dążenie, poszukiwania, koncentracja, "ja" jest najważniejsze.. ochrona siebie lub ochrona tego co nasze, karta napięcia i stresów


8 - karma, wola-niewola, nieuniknione nadchodzi, mamy coś do zrobienia na płaszczyźnie fizycznej lub duchowej, tu przezwyciężanie, zmiany, uporządkowanie swojego życia czy wnętrza.. dotrzymanie postanowień danych sobie, realizacja


9 - tu mi zawsze czegoś brak w dziewiątkach, no bo to nie 10 :) jakiś mały element nie współgra, albo ktoś się dziury w całym dopatruje, coś nas niepotrzebnie niepokoi, to także karta samotności lub osamotnienia, bliższy nam jest świat natury i zwierząt niż ludzi.. szukamy odosobnienia..ma w sobie coś z samotności Pustelnika, 9 wyłamują się ze schematu, mają w sobie coś nieuchwytnego, nie chcą się dzielić pomysłami, myślami, ludzi w tej karciee nigdy nie da się poznać do końca, zawsze pozostanie jakiś sekret do odkrycia


10 - to już liczba, nie cyfra ;) jak dla mnie oznacza kres, osiągnęliśmy to co mieliśmy osiągnąć, to Nasycenie, pełnia.. 1+0=1 Cykl zaczyna się od początku..


17 komentarzy:

  1. Piękna szamańska talia :) ja na numerologi też się nie znam aczkolwiek ponoć jestem 5 - i bardzo podoba mi się tu u Ciebie i karta i opis tej liczby (choć dotyczy tarota) *^_^* Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale w tej talii to bardzo chętnie bym była 3 :) bo tam za mną siedzi mój wilk - Duch :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna jest ta Cesarzowa i zazdroszczę Ci tego białego wilka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. co to za talia? bo fajnie wyglada ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Opis piateczki pasuje:)
    Tarot czerpie z numerologii wiec cos sie tam znamy;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam Was miłe Panie. Z wpisów widzę, że Ania jest karmiczną Trójką. Mogę powiedzieć z całą pewnością, że Ania jest kobietą o silnej animie. znaczy to, że jest bardzo kobieca. Ciągle idzie po życiowej drabinie do góry. Drabina ta nie ma końca. Aniu. Pamiętaj, że pustka w Twoim życiu byłaby przekleństwem. W starszym wieku, zmarszczki, zmiany na ciele itp. mogą przysparzać kłopotów, dlatego zajęcie jest wtedy wprost niezbędne, by zapomnieć o starzeniu się. Ale akurat Tobie to nie grozi.
    Przepraszam, że wtrąciłem się w Waszą konwersację.
    Pozdrawiam Was szczerze i serdecznie.

    ez[o]

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam.
    Asia pisze, że Tarot czerpie z numerologii. Być może. Ja bym powiedział, że Tarot i numerologia, się uzupełniają. Jeśli ktoś chce w pełni rozwijać swoją wiedzę, rozumieć język Tarota, powinien, powtarzam miła Asiu - przynajmniej znać podstawy numerologii i astrologii. Triada tych dziedzin wiedzy tajemnej prowadzi do sukcesu. Osobiście po wielu latach zrozumiałem, że brakuje mi jeszcze jednego ważnego ogniwa - Kabały Mistycznej, którą od trzech lat zgłębiam. Jest jeden warunek - nie spieszyć się. ,,Kto idzie szybko - nie dojdzie". Życie przed Wami. Jak się nie zdąży teraz, prawdopodobnie następne wcielenie zacznie się od ostatniej lekcji.

    Pozdrawiam serdecznie. Asiu. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

    ez[o]

    OdpowiedzUsuń
  9. Tolerancyjny, zgadzam się całą sobą. Kiedy zaczęłam zagłębiać się w tarota, głównie skupiałam się na symbolice, kolorach, gestach postaci na kartach.. itp, generalnie, interesowały mnie Tylko karty i to, co na nich jest. Im bardziej się zagłębiam, tym większy czuję niedosyt, czuję potrzebę poznania podstaw numerologii i astrologii (zresztą pisałam już o tym na blogu). Jest pewna talia Tarot Thota, która zawsze była dla mnie "bełkotem".. teraz przymierzam się do kupienia ksiażki o niej, chcę poczytać o kabale..

    Do Wszystkich! Dzięki za Wasze spostrzeżenia i uwagi, dopiero poznaję i odkrywam pewne rzeczy Jesteście pomocni ze swoimi refleksjami :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Eh, kiedyś interesowałam się numerologią ale była dla mnie taka schematyczna (podkreślam dla mnie) więc powiedzmy sobie szczerze dużo zapomniałam. To prawda, że jesli zna się Tarota jest sie w stanie określić numerologiczne postaci (1,2,3) ale to nie wystarcza do zrozumienia calego portretu numerologicznego. Szkoda, że numerologia jest taka zimna dla mnie...bo to oznacza, że jeszcze dlugo do niej nie wróce. Dla mnie niesamowita matka wszystkich nauk wydaje się astrologia i ją chciałabym zagłębić w innym życiu. Teraz tylko podczytuje to co piszą inni i jestem pod wielkim wrażeniem. Ale sama...niestety;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jeszcze nic nie czytałam o numerologii, troszkę zaś poczytałam o astrologii, ale z chęcią się zagłębię wiedzę.. zresztą na razie jestem na etapie Kapłanki.. czytam, czytam, zbieram wiedzę i nic z tym nie robię.. ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Miła Olu. Dziękujemy za życzenia. Pisałem o powiązaniu różnych nauk ezoterycznych z Tarotem. Uwierz mi, że pewne elementy astrologii i numerologii są nierozerwalnie związane ze sobą. Ja kiedyś pracowałem z Tarotem w podobny sposób jak Ty. Przyjdzie czas,że sięgniesz po fachową literaturę. Jak będziesz gotowa, to daj mi znać. Mam opracowane skrypty, które kiedyś napisałem, a do nich często sięgam.
    Proszę , zwracaj się do mnie po imieniu, na pewno ułatwi to komunikację między nami.

    Pozdrawiam Ciebie i najbliższych :))

    Sylwestrową noc spędzę przy komputerze. najlepsza moja pora do pracy to... druga w nocy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakże mi miło, Edwardzie :D
    Już zaraz piszę email do Ciebie, bo bardzo mnie zainteresowała numerologia w tarocie.. zresztą nie tylko, żywioł dane karty, odpowiednia planeta jej przypisana, kabała itp.

    OdpowiedzUsuń
  14. Interesujący opis Rydwan i 7- ka , najbardziej podoba mi się to poszukiwanie .. tyle pytań a tak mało odpowiedzi .. jestem takim poszukiwaczem :) Monika

    OdpowiedzUsuń
  15. a ja mam takie pytanie, czy numery rejestracyjne samochodu mają znaczenie? czy te numery tez mowia duzo ?

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że z tym pytaniem, to do numerologa trzeba się zgłosić ;)

    Pozdrawiam,
    Aleksandra.

    OdpowiedzUsuń