wtorek, 12 października 2010

Diabeł

Devil

Diabeł: to jest bardzo silna karta ..mówi o "mocnych silnych" uczuciach-to ograniczenia, pułapka własnych instynktów, uczuć..To często coś "nielegalnego"..
 jako nastawienie -  czuje olbrzymią namiętność - pożąda kogoś do granicy obłędu, chce pójść do łóżka, w głowie ma 100 myśli na minutę o „tym”
Diabeł to uwikłanie, coś co się potrafi ciągnąć za nami latami i nie potrafimy się uwolnić, sami dolewamy oliwy do ognia.. to może być toksyczny związek, który nie ma racji bytu, karma.. coś, z czego musimy się uwolnić, to przywiązanie do tego co materialne, doczesne..
Zbieranie dla samego gromadzenia, uzależnienia wszelkiego rodzaju, jakieś intrygi, matactwa.. Kłamstwo, ktoś jest z nami nieszczery, coś ukrywa albo wręcz za plecami robi.. To karta zimna, egoizmu, braku wyczucia.. jak wypada na kartę dnia, to często pokazuje mega silne  i negatywne emocje np. gniew, kłótnię, przemoc nawet.. ale także namiętność..
Diabeł to pokusa, brak kontroli.. mi na szczęście bardzo rzadko wypada.. często pokazuje zwierzątko futrzaste np. chomika, ptaka czy kota ;) Karta ma często związek z muzyką (trąba na karcie) i słyszeniem, to mogą być jakieś straszne wieści, coś co nam krew w żyłach zmrozi.. nie wiedzieć czemu kościół ta karta mi pokazuje, ołtarz..

Diabeł to też ograniczenie.. jak pytam czy coś się uda - to nie..
to ograniczenia wszelkiego rodzaju.. masa kłopotów z tym związana, problemy.. związek zamiast się realizować będzie tkwił w miejscu a nawet więcej.. po czasie zacnie nam ciążyć i wyssie z nas resztki sił i energii...

24 komentarze:

  1. ^^ nic dodać nic ująć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie Diabeł pokazuje się często. 2 razu jako karta dnia. Przeczytałam wiele opracowań tej karty i nigdzie Diabeł nie wypada dobrze. Jako karta dnia w ogóle nie pokazuje mi tego, co powinien. Spokojny dzień, żadnych podniet, złych myśli, zmagań, kłamst, manipulacji (nie będę wszystkiego wymieniać). NIC, jedynie przypływ energii i nadrobienie prac domowych! I jedynie to, że rozprawiłam się z wielkim schabem, który 3 dni moczył się winie. Upiekłam go w piekarniku:)Najpierw włożyłam do pieca a 5 minut potem wyciągnęłam Diabła. Taka mocna karta a oznacza u mnie sztukę mięcha???
    Moj Diabeł wygląda ładnie i pociągajaco (Maroon Tarot). Jako karta dnia mówi mi: "dzisiaj wszystko ci się uda". Trochę mnie to martwi, że odbiegam od ogółu:((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to samo. Dzis karta dnia znowu diabeł i pewnie bedzie to spokojny dzien. Wiem jednak że karty dnia dzialaja inaczej niz w ukladach, zwracaja uwage na inne rzeczy. Karta wiezy moze oznaczac problemy z pradem w domu np.. Wisielec brak internetu..

      Usuń
  3. Absolutnie niech Cię nie martwi takie skojarzenie :) wręcz przeciwnie..

    Osobiście w pytaniach o potrawy, dania czy nawet "na dzień" karta Diabła też pokazuje mi mięso :) Nawet w poście o tym pisałam (na dole):
    http://tarotmojapasja.blogspot.com/2012/02/diabe-refleksje.html

    Więc nie jesteś sama :)
    U ciebie dodatkowo mięso moczone w winie a niektórych taliach Diabeł to Dionizos/Bachus - bóg wina i winorośli :)

    Piękne, właśnie takie otwarte umysły zebrałabym do kreatywnej nauki tarota...

    .. nie oklepane znaczenia książkowe a nasze własne :)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj mięsko jak najbardziej ale również "żywe" ;-) mi jako karta dnia pokazuje zazwyczaj niedparte pożadanie, potrzebe cielesną. Zwłaszcza kiedy nie moge być w ten dzień z ukochanum wiec musze sie z tym jakoś przeciw temu walczyć. Pozdrawiam . Kamila

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam, mam pytanie odnośnie diabła w połączeniu z paziem mieczy, wyszedł mi w pytaniu o pewnego pana.Jak to zinterpretować ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,
    w rozkładzie na uczucia (celtycki krzyż) wyszedł mi Diabeł na poz. 6 (najbliższa przyszłość).
    poz. 1- Wisielec, poz. 2 -Kapłanka, poz. 3- Umiarkowanie, poz. 4.Sprawiedliwość, poz. 5-Świat, poz. 7-Gwiazda, poz.8- Rydwan, poz. 9-Śmierć i poz. 10. Moc
    Jestem 5 m-cy po rozstaniu z wieloletnim partnerem. Zostawił mnie z dnia na dzień bez żadnych wyjaśnień. Do tej pory nie próbował się ze mną skontaktować.To było silne uczucie i nic nie wskazywało na kryzys. Byłam w szoku. Zaznaczam, że nie mam zamiaru do niego wracać. Jak zinterpretowałabyś ten rozkład? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, nie interpretuję rozkadów innych, uważam że karty do każdego "gadają" inaczej, ale jako że zaakcentowałaś Diabła..

      Diabeł to niezdrowe przywiązanie, ciągłe myślenie i rozpatrywanie, dlaczego tak? Dlaczego nie inaczej? Diabeł "na przyszłość" to nic przyjemnego, silne emocje i myśli intensywne o Nim, ale karta może pokazać że będziesz się próbowała uwolnić od niego .. byc może dowiesz się o nim czegoś, coś a'la jego cień, nagatywne cechy .. coś czego wcześniej nie dostrzegałaś, bo on to ukrywał. Diabeł to karta kontroli lub jej braku. I ma wiele, wiele innych znaczen, daj znac co sie wydarzy w najbliższej przyszłości .. karta wypada mi stosunkowo rzadko, każda informacja która pojawia się "w praktyce" jest cenna ;) Od siebie mogę dodać że Diabeł to bardzo silna karma (łańcuchy na karcie), ciężko ja przerwać i uzdrowić .. pozdrawiam ;)

      Usuń
  7. Dzięki,
    taki był właśnie ten związek, silny. Tylko, że karty postawiłam na uczucia ogólnie a co ma znaczyć MOC na poz. 10? w takim razie
    Co jakiś czas wyciągam kartę pytając co on czuje do mnie (bo zabrakło mi rozmowy wyjaśniającej rozstanie) i prawie zawsze wyciągam Diabła, Moc, Koło fortuny. Próbuję zrozumieć dlaczego mnie zostawił. Byliśmy ze sobą 13 lat i nic nie zapowiadało, że ma się to zmienić. Mieliśmy plany. Nie musiał-odszedł bo chciał więc skąd te karty?
    Oczywiście dam znać co się wydarzy. Dziękuję za zainteresowanie.
    Już nie zanudzam Cię. Chcę powiedzieć, że blog jest świetny. Ciągle tu wracam. Jestem pełna podziwu dla Twojej wiedzy i intuicji. Pozdrawiam serdecznie Aśka

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie Diabeł jako Karta dnia zawsze oznacza imprezę, więc się jej nie boję. Dzisiaj mi wypadła, ale idę do pracy - dodam, że ostatnio nie najlepiej się tam dzieje. Zastanawiam się więc co będzie. Lubię tę kartę, bo rzadko mam czas na rozrywkę. Napiszę później czy dzień skończył się katastrofą czy jednak świętowaniem. Diva Divine

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziwny dzień, jak na Diabła. Nic się takiego nie działo. Najpierw obiad ze znajomymi, później szybkie zakupy, na których sobie nie folgowałam, a w pracy spokojnie. DD

    OdpowiedzUsuń
  10. a mi Diabeł jako karta dnia pokazuje często ...buty, i to w ogromnej ilości, aż przesadnej, niezdrowej, całe stosy butów:
    - raz byłam w ogromnym sklepie z setkami, tysiącami butów włoskich oraz w chińskim supermarkecie ze wszystkimi rzeczami świata, tam też były buty i całe ilości dziwnych przedmiotów
    - innego dnia porządkowałam wszystkie swoje buty, które trzymam pod łóżkiem, było ich mnóstwo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak to się ma kiedy moja partnerka była u "wróżki" i na mnie wyszła karta DIABEŁ...

      Usuń
    2. A jak to się ma kiedy moja partnerka była u "wróżki" i na mnie wyszła karta DIABEŁ...

      Usuń
  11. Witam wszystkich! Cieszę się ze trafilam na ten wątek.... bo juz myslalam ze karty nie chca ze mna rozmawiac, bo Diabel pokazal mi ostatnio...hamburgery..... a zazwyczaj pokazuje bardzo "powolny" dzien gdzie nic szczegolnego sie nie dzieje - ot leniwiec! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam... A co może oznaczać diabeł przy siłę w pytaniu o kogoś?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam poznałam w pracy jednego przystojnego pana :) zapytajac karty czy mu się podobam wyszła karta diabeł jak to zinterpretować ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pociągasz go, przeleciałby Cię ...i tyle :)

      Usuń
  14. Kocham Go 9 lat do szaleństwa!!! Nie jestem mu obojętna ale nic w tym kierunku nie robię.. W odpowiedzi o Jego uczucia Diabeł...???

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi karta Diabeł pokazała sos Bolognese z miesęm wołowym.
    A I ból brzucha , wzdęcia .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. niesamowite, mi również karta pokazałą sos boloński i mięcho, w bardzo dawnych ćwiczeniach kulinarnych (sppagetti jako kluski 9 mieczy)!!! A ból i wzdęcia bardzo pasują! Dzięki za podzielenie się ;)

    Pozdrawiam,
    Ola.

    OdpowiedzUsuń